Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Siarki Tarnobrzeg przegrali wyjazdowy mecz z Wisłą Puławy

Piotr Szpak
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg mimo porażki walczyli w Puławach dzielnie.
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg mimo porażki walczyli w Puławach dzielnie. Grzegorz Lipiec
W sobotnim meczu drugiej ligi piłkarskiej Wisła Puławy wgrała z Siarką Tarnobrzeg 3:1 (0:1). Prowadzenie dla Siarki zdobył w 35 minucie z rzutu karnego Marcin Stefanik, wyrównał w 76 min Michał Budzyński, drugiego gola dla gospodarzy strzelił w 78 min Dawid Pożak, a wynik spotkania w drugiej minucie doliczonego czasu gry ustalił Mateusz Olszak.

Piłkarze Siarki Tarnobrzeg przegrali wyjazdowy mecz z Wisłą Puławy

W sobotnim meczu drugiej ligi piłkarskiej Wisła Puławy wgrała z Siarką Tarnobrzeg 3:1 (0:1).

Prowadzenie dla Siarki zdobył w 35 minucie z rzutu karnego Marcin Stefanik, wyrównał w 76 min Michał Budzyński, drugiego gola dla gospodarzy strzelił w 78 min Dawid Pożak, a wynik spotkania w drugiej minucie doliczonego czasu gry ustalił Mateusz Olszak.

Wisła: Penkovec – Turzyniecki, Budzyński, Pielach, Litwiniuk – Lisiecki (59 Słotwiński), Głaz (46 Olszak), Maksymiuk, Charzewski (14 Pożak) - Szczotka (85 Tetych, Niezgoda

Siarka: Beszczyński – Waleńcik, Stępień, Kościelny, Suchecki – Stromecki (87 Buczek), Stefanik, Więcek (83 Mandzelowski), Domański – Koczon (73 Chłoń), Martuś.

Czerwona kartka: Suchecki (S). Żółte: Szczotka, Pielech (W), Suchecki, Stromecki (S).

Sędziował: Marcin Liana z Bydgoszczy. Widzów: 800.

Piłkarze Siarki pojechali na mecz w nienajlepszych nastrojach. Należnych im za grę pieniędzy nie otrzymują, a sytuacja spółki jest coraz trudniejsza. Mimo to problemy organizacyjno-finansowe zeszły na dalszy plan a liczyła się tylko walka o drugoligowe punkty.

Pierwsi zaatakowali tarnobrzeżanie, w 7 minucie ładny strzał oddał Maciej Domański, ale stojący w bramce Wisły Ukrainiec Nazar Penkovets pięknie obronił. Zawodnicy obu drużyn nie oszczędzali się toteż arbiter miał dużo pracy. Najlepiej za ostry faul żółtą kartką napomniany został Krzysztof Suchecki z Siarki, a po chwili to samo spotkało zawodnika Wisły Konrada Szczotkę. Gra obu drużyn koncentrowała się w okolicy linii środkowej boiska, widać było, ze obie ekipy mają wobec siebie spory respekt. W 32 minucie po faulu na Domańskim goście wykonywali rzut wolny z odległości 25 metrów. Konrad Stępień strzelił ponad murem, ale bramkarz Wisły pewnie obronił. Trzy minuty później po zagraniu Arkadiusza Maksymiuka w polu karnym arbiter podyktował rzut karny. Pewnym jego wykonawcą okazał się Marcin Stefanik, który zupełnie myląc bramkarza gospodarzy posłał piłkę w prawy dolny róg jego bramki. W doliczonym czasie pierwszej polowy kolejny raz z rzutu wolnego strzelał Stępień (tym razem z 35 metrów), ale i tym razem Penkovats pewnie obronił.

Na drugą połowę goście wyszli bardzo umotywowani, widać było, że graczom Siarki bardzo zależało na uzyskaniu korzystnego wyniku. W naszej drużynie zawodnicy imponowali dobrą organizacją gry. Będący nieco zagubieni przez rywali piłkarze Wisły wielokrotnie starali się wymusić na arbitrze rzekome przewinienia graczy Siarki, ale arbiter doskonale rozszyfrowywał zamiary miejscowych piłkarzy. Ostatni kwadrans był koszmarek tarnobrzeskiej drużyny. Właśnie w 75 minucie Suchecki został przez arbitra napomniany po raz drugi żółtą kartką i gościom przyszło grać w osłabieniu. Po chwili z rzutu wolnego dośrodkował Słotwiński, a Michał Budzyński doprowadził do wyrównania. Gol ten podłamał gości, dodał wigoru miejscowym i po kolejnych dwóch minutach puławianie już wygrywali. Dawid Pożak wymanewrował obrońców Siarki nie dając szans obrony Kamilowi Beszczyńskiemu. To jeszcze bardziej podłamało tarnobrzeską drużynę. Rezerwowi nie byli w stanie pomóc kolegom, a w drugiej minucie doliczonego czasu gry Mateusz Olszak mierzonym strzałem w długi róg pokonał Beszczyńskiego i na trybunach stadionu w Puławach zapanowała wielka radość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie