- Myślę, że inne drużyny już do nas inaczej podchodzą, bo wiedzą, że jesteśmy groźni na wyjazdach - mówi Mateusz Kantor, piłkarz "Stalówki". Jego zespół w tym sezonie na obcych boiskach jeszcze nie przegrał.
Stalowowolanie ostatnie dwa wyjazdowe mecze wygrali, z Motorem Lublin i Wigrami Suwałki. Jak będzie tym razem? "Stalówka" jest na fali, ostatnio pokonała także na własnym stadionie Pogoń Siedlce 3:0.
- Jesteśmy mocniejsi psychicznie, wiemy że potrafimy grać w piłkę, strzelać bramki - przyznaje Mateusz Kantor. - Ostatnio nasza czarna seria porażek na własnym stadionie też została przełamana, po wygranej z Pogonią Siedlce. Do meczu ze Świtem podchodzimy jak do każdego innego, walczymy o trzy punkty. Trener jest dobrze poinformowany, jeżeli chodzi o rywala. Świt zaczął grać lepiej w piłkę, wcale nie jest złą drużyną.
W Stali zabraknie kontuzjowanego od dłuższego czasu obrońcy Tomasza Demusiaka. W ostatnim meczu z Pogonią Siedlce w drugiej połowie z boiska z powodu urazu zszedł bramkarz naszej drużyny, Bartłomiej Dydo, ale dochodzi do pełni sił i wszystko wskazuje na to, że zagra w Nowym Dworze. Jeżeli jednak będzie dokuczał mu ból, zastąpi go w bramce Paweł Zieliński.
Więcej w piątkowym, papierowym wydaniu Echa Dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?