"Stalówka" na wiosnę jak do tej pory w meczach na obcych boiskach doznała porażki z Garbarnią Kraków 1:2 i zremisowała z Wisłą Puławy 1:1. Nasi piłkarze będą chcieli nie tylko poprawić swój wyjazdowy bilans, ale także zrehabilitować się za ostatnią porażkę na własnym stadionie ze Zniczem Pruszków 0:2.
- Świt wiosną nie zdobył jeszcze nawet jednego punktu na boisku, dostał tylko trzy punkty walkowerem za mecz z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - mówi Wojciech Nieradka, kierownik stalowowolskiej drużyny. - Przydałoby się nam pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. W tej lidze trzeba walczyć i biegać, do tego mieć trochę szczęścia i osiągnie się sukces.
W naszym zespole zabraknie pauzującego za kartki obrońcy Artura Cebuli, na uraz narzeka pomocnik Jarosław Piątkowski. Świt wiosną przegrał u siebie z Pogonią Siedlce i Wisłą Puławy po 0:1 oraz Zniczem Pruszków 1:2. Mecz Stali w Nowym Dworze rozpocznie się w sobotę o godzinie 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?