STAL STALOWA WOLA - Pogoń Leżajsk 5:0 (3:0), Czarny 15, Fabianowski 30, Łanucha 35, Kisiel 60, Juda 80.
Stal: Dydo - Bartkiewicz, Czarny, Żmuda, Sikorski, Młynarczyk, Horajecki, Łanucha, Mikołajczak, Fabianowski, Kisiel oraz Wołoszyn, Kantor, Argasiński, Kachniarz, Majowicz, Juda, Widz, Kowal.
Po nieudanym pierwszym sparingu w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej z czwartoligowym JKS Jarosław, przegranym 1:2, tym razem podopieczni trenera Mirosława Kality zasłużyli na pochwały. Ładną bramkę zdobył Damian Łanucha, trafiając w "okienko" z rzutu wolnego.
- Chłopcy zagrali w Woli Chorzelowskiej dobry mecz - mówi Wojciech Nieradka, kierownik stalowowolskiej drużyny. - Po to się gra, żeby wygrywać, także w sparingach. I chodzi o to, żeby na tym etapie przygotowań widać było to, że zespół chce wygrać, walczyć, pokazać charakter. Nie dyskutować, tylko zająć się grą. I tak było. Kogo już teraz z testowanych zawodników poleciłbym trenerowi i działaczom, by podpisać z nimi umowy? Na pewno Bartkiewicza i Mikołajczaka. Za mecz z Pogonią można też wyróżnić naszego juniora Argasińskiego, fajnie pokazał się też Sikorski, który walczył z zaangażowaniem.
W zespole Pogoni wystąpił testowany wychowanek "Stalówki", Piotr Gilar, ostatnio grający w czwartoligowym LZS Turbia.
Więcej w sobotnim, papierowym wydaniu Echa Dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?