Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze "Stalówki" grają z Sokołem w Sokółce

Arkadiusz Kielar
Bartłomiej Dydo (z piłką, obok Jarosław Piątkowski, trzeci od lewej Maciej Witek) i pozostali piłkarze "Stalówki” odrabiają dzisiaj ligowe zaległości, zmierzą się na wyjeździe z Sokołem Sokółka.
Bartłomiej Dydo (z piłką, obok Jarosław Piątkowski, trzeci od lewej Maciej Witek) i pozostali piłkarze "Stalówki” odrabiają dzisiaj ligowe zaległości, zmierzą się na wyjeździe z Sokołem Sokółka. Fot. Krzysztof Kapica
Drugoligowcy ze Stalowej Woli o godzinie 16.30 rozpoczną na wyjeździe zaległe spotkanie. Piłkarze drugoligowej Stali Stalowa Wola mają niezłe "tempo". W niedzielę grali w derbach Podkarpacia ze Stalą w Rzeszowie, w środę zmierzą się na wyjeździe w zaległym spotkaniu z Sokołem Sokółka.

Nasz zespół wyjechał w środę w południe w daleką, 500-kilometrową podróż do Białegostoku, gdzie stalowowolanie nocowali w hotelu. Z drużyną nie pojechał obrońca Jaromir Wieprzęć, który pauzuje za kartki.

PODGLĄDALI RYWALI

Sokół to beniaminek drugiej ligi, w której gra po raz pierwszy w historii klubu, wygrał w ubiegłym sezonie rozgrywki w trzeciej lidze podlasko-warmińsko-mazurskiej. Mecz ze "Stalówką" był pierwotnie planowany na inaugurację sezonu, 31 lipca, ale został przełożony, bo stadion w Sokółce nie był jeszcze przygotowany na drugą ligę. Teraz jest już w porządku i drużyna z Podlasia może zmierzyć się z naszym zespołem. Kto będzie faworytem? Stalowowolanie, jako spadkowicz z pierwszej ligi, mogą być za takiego uważani, tym bardziej, że za zespołem trenera Sławomira Adamusa przemawiają też ostatnie wyniki. Wygrana z Jeziorakiem Iława 3:0 i wyjazdowy remis w Rzeszowie 0:0 pokazują, że "stalowcy" powoli nabierają pewności, po trzech pierwszych porażkach w sezonie. Na razie są w tabeli trzeci od końca z czterema punktami, Sokół tuż za nimi, także z czterema "oczkami" na koncie.

- Oglądaliśmy razem ze Sławkiem Adamusem mecz Sokoła z Resovią w Rzeszowie i przyznam, że zespół z Podlasia zaprezentował się całkiem nieźle - mówi Wojciech Nieradka, kierownik "Stalówki", który wrócił do zespołu po tygodniowym urlopie. - Sokół to waleczny, wybiegany zespół i powinien z Resovią wygrać (było 2:2 - przyp. ARKA). Nie będzie nam łatwo. Wprawdzie rywale z Sokółki przegrali ostatnio wysoko z Pelikanem w Łowiczu 1:4, ale tym bardziej będą przez to chcieli zrehabilitować się za tę porażkę przed własnymi kibicami.

BRAKUJE GWIAZD

W Stali zabraknie wspomnianego Wieprzęcia, który musi odcierpieć nadmiar kartek, w ostatnim meczu ze Stalą Rzeszów dostał dwie żółte i w konsekwencji czerwoną. Kto go zastąpi na środku obrony? Z naszym zespołem wyjechał do Białegostoku pozyskany w poprzednim tygodniu Bartosz Rosłoń, obrońca z Przeboju Wolbrom. Bardziej prawdopodobne jednak, że na środku obrony zagra Marek Drozd. Nie będzie mógł jeszcze zagrać ukraiński napastnik Aleksandr Tymczyszyn, który czeka na pozwolenie na pracę.

W Sokole brakuje "gwiazd", ale jest w tym zespole jeden bardziej znany piłkarz, 37-letni napastnik Dzidosław Żuberek, który grał w ŁKS Łódź, Śląsku Wrocław czy Jagielloni Białystok. W ostatnim meczu z Pelikanem czerwoną kartkę zobaczył bramkarz Łukasz Trudnos i nie zagra ze Stalą, kontuzji nabawili się obrońcy Grzegorz Jóźwiak i Przemysław Łapiński. Zespół z Sokółki pozyskał tuż przed zamknięciem okna transferowego defensora ze Śląska Wrocław, Bartosza Kwaśnikowskiego. Trenerem Sokoła jest Witold Mroziewski, który w przeszłości pracował między innymi w Jagielloni Białystok, Radomiaku Radom i Odrze Opole.

Wynik do przerwy w Sokółce i końcowy rezultat spotkania podamy na WWW.ECHODNIA.EU.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie