Wisła Puławy - Stal Stalowa Wola 1:3 (1:0), Nowak 45 z karnego - Gęśla 66, Białek 69, Radawiec 80 z karnego.
Stal: Dydo - Cebula, Żmuda, Czarny, Słaby, Radawiec, Horajecki, Kachniarz, Getinger, Białek, Widz oraz Komada, Skórski, Majowicz, Gęśla, Kocój.
Niespodzianką było pojawienie się w składzie "Stalówki" Kamila Słabego, obrońcy, który ostatnio występował w Partyzancie Targowiska. Tym zawodnikiem był wcześniej zainteresowany trener naszego zespołu, Mirosław Kalita, ale wydawało się, że 19-letni piłkarz podpisze umowę z GKS Bełchatów, potem był testowany w ŁKS Łódź.
- Szanse, że Słaby trafi do naszego zespołu, oceniam pół na pół. Ważna jest opinia naszego trenera oraz finanse, oczekiwania samego piłkarza. Będziemy rozmawiać i decyzja zapadnie w najbliższym czasie - mówi Grzegorz Zając, prezes piłkarskiej spółki akcyjnej Stal Stalowa Wola PSA.
W stalowowolskiej drużynie sprawdzany był także Dawid Komada z zespołu juniorów Stali.
Więcej w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Echa Dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?