Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze "Stalówki" podejmują Wigry Suwałki

Arkadiusz Kielar
Wojciecha Fabianowskiego (w środku, z lewej Kamil Walaszczyk) i jego kolegów ze Stali Stalowa Wola czeka w sobotę mecz u siebie z Wigrami Suwałki.
Wojciecha Fabianowskiego (w środku, z lewej Kamil Walaszczyk) i jego kolegów ze Stali Stalowa Wola czeka w sobotę mecz u siebie z Wigrami Suwałki. Marcin Radzimowski
Kibice w Stalowej Woli szykują się na pojedynek dwóch najlepszych napastników w ubiegłym sezonie w drugiej lidze wschodniej.

W sobotę o godzinie 17 piłkarze drugoligowej Stali z Wojciechem Fabianowskim w składzie grają u siebie z Wigrami Suwałki, w których występuje Litwin Grażvydas Mikulenas.

Wspomniani zawodnicy w poprzednich rozgrywkach zostali wspólnie królami strzelców drugiej ligi wschodniej, z 14 golami na koncie, "Fabian" jeszcze w barwach Stali Rzeszów, z której wrócił do Stalowej Woli. Teraz nasz napastnik zapowiada, że chce być w sobotę lepszy od swojego litewskiego rywala…

NIE OBRAŻAŁ SIĘ

Po dwóch kolejkach obecnego sezonu "Stalówka" jest na drugim miejscu w tabeli z czterema punktami na koncie, po remisie na inaugurację z Okocimskim Brzesko 0:0 i zgarnięciu trzech punktów walkowerem za nierozegrany mecz z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Natomiast Wigry są na 13. pozycji z jednym "oczkiem", po bezbramkowym remisie ze Zniczem w Pruszkowie. Drugi mecz zespołu z północno-wschodniej Polski, z Wisłą Puławy, został przełożony na 28 września ze względu na remont stadionu w Suwałkach.

- Śmialiśmy się w zespole po zgarnięciu trzech punktów i trzech bramek za mecz z KSZO, że ciężko będzie powtórzyć ten wynik - mówi Wojciech Fabianowski. - Ale tak poważnie, to bardzo życzylibyśmy sobie pierwszej wygranej na boisku w tym sezonie i mam nadzieję, że stanie się tak w spotkaniu z Wigrami. Po meczu z Okocimskim pozostał niedosyt, ja zacząłem go na ławce rezerwowych, ale nie obrażałem się, a teraz mam nadzieję, że wyjdę w podstawowym składzie. Czy chcę być lepszy w najbliższym spotkaniu od Mikulenasa? Trzeba zawsze dążyć do tego, żeby w ogóle być najlepszym na boisku (uśmiech).

SZANSA NA DEBIUT

"Stalowcy" mogą czuć "głód" gry, bo w ostatni weekend po odwołaniu meczu przez KSZO nasz zespół nie grał w lidze, nie udało się też rozegrać sparingu i podopieczni trenera Sławomira Adamusa tylko na treningach mieli wewnętrzne gierki z udziałem juniorów. W spotkaniu z Wigrami szansę na debiut w stalowowolskiej drużynie będzie miał pozyskany z Sokoła Sokółka pomocnik Michał Mościński.

W Stali przed meczem z rywalami z Suwałk sytuacja zdrowotna jest dobra, na uraz narzekał tylko ostatnio obrońca Tomasz Lewandowski, ale powinien być zdolny do gry w sobotnim meczu. Wigry w minioną środę rozgrywały spotkanie w rundzie wstępnej Pucharu Polski, przegrywając z Sokołem w Sokółce 0:1. Oprócz Mikulenasa i innych litewskich zawodników w zespole z Suwałk, według trenera naszego zespołu, Sławomira Adamusa, trzeba uważać także między innymi na Brazylijczyka Willera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie