Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze "Stalówki" powalczą z liderem z Brzeska

Arkadiusz KIELAR [email protected]
Tomasz Demusiak (z lewej, obok Bartosz Rosłoń) i jego koledzy ze Stali Stalowa Wola mają w Brzesku przerwać świetną do tej pory passę lidera tabeli, Okocimskiego.
Tomasz Demusiak (z lewej, obok Bartosz Rosłoń) i jego koledzy ze Stali Stalowa Wola mają w Brzesku przerwać świetną do tej pory passę lidera tabeli, Okocimskiego. Marcin Radzimowski
Niepokonany lider drugiej ligi wschodniej stanie na własnym boisku naprzeciwko piłkarzy Stali Stalowa Wola jutro od godziny 12. Okocimski Brzesko w pierwszej rundzie nie zaznał smaku porażki, ale może uda się to zmienić…

Przypuszczalne składy

Przypuszczalne składy

Stal: Ciołek - Demusiak, Lewandowski, Żmuda, Byrski - Turczyn, Skórski, Walaszczyk, Fabianowski, Mościński - Białek.
Okocimski: Kozioł - Wawryka, Jacek, Urbański, Pawłowicz - Pyciak, Dynarek, Darmochwał, Litwiniuk - Trznadel, Ogar.

Na oficjalnej stronie internetowej piłkarzy z Brzeska gęsto jest od pochwał dla zespołu i podkreślania, że to wyczyn na skalę ogólnopolską zakończyć rundę bez żadnej przegranej. Mecz Okocimskiego ze "Stalówką" rozegrany zostanie już w ramach pierwszej kolejki rundy rewanżowej.

PRZESTROGI DZIAŁACZA

Zgodnie z decyzją Polskiego Związku Piłki Nożnej w listopadzie rozegrane zostaną awansem łącznie trzy kolejki rundy rewanżowej w drugiej lidze. Na półmetku Okocimski, prowadzony przez znanego w naszym regionie trenera Krzysztofa Łętochę, byłego piłkarza między innymi Stali Mielec, ma na koncie 35 punktów. "Stalówka" jest piąta z 23 "oczkami".

- Z jednej strony po pierwszej rundzie jesteśmy wysoko w tabeli, na piątym miejscu, ze stratą tylko czterech punktów do drugiego miejsca dającego też awans (zajmuje je OKS Olsztyn - przyp. ARKA) - mówi Mariusz Szymański z władz piłkarskiej spółki ze Stalowej Woli. - Z drugiej strony trudno o to, by kibice pamiętający występy przez lata naszego zespołu w ekstraklasie i na jej zapleczu, zadowalali się piątą pozycją w obecnej drugiej lidze. Deklarowaliśmy przed sezonem, że walczymy o awans, ale nie wiadomo, czy po trzech najbliższych meczach nie będziemy musieli zweryfikować planów. Bo jeżeli drużynie pójdzie w nich źle, to może mocno spaść w tabeli. Dlatego liczymy, że piłkarze powalczą o… przerwanie dobrej passy Okocimskiego.

CIĘŻKA PRZEPRAWA

Działacz piłkarskiej spółki dodaje, że mimo wzmocnień przed sezonem żaden z piłkarzy w pierwszej rundzie raczej nie rzucił kibiców swoją grą na kolana, chociaż wiadomo, że są w zespole mocniejsze i słabsze punkty. Ostatnio największe pretensje były do gry stalowowolskiej defensywy i oby to zmieniło się wraz z rozpoczęciem rundy rewanżowej. Po ostatnim tegorocznym meczu, z Wigrami w Suwałkach, dokonana zostanie przez władze Stali ocena pracy zawodników i trenera Sławomira Adamusa.

Okocimski, w którym gra były zawodnik stalowowolskiej drużyny, Ukrainiec Iwan Litwiniuk, jak do tej pory jest "murowanym" kandydatem do awansu. I "Stalówkę" czeka jutro na wyjeździe ciężka przeprawa. W poprzednim sezonie nasz zespół potrafił jednak w Brzesku wygrać, 2:0, po bramkach Kamila Gęśli. W obecnych rozgrywkach w pierwszym meczu pomiędzy obydwoma zespołami w Stalowej Woli padł bezbramkowy remis. W ekipie gości zabraknie narzekających na urazy Jarosława Piątkowskiego, Daniela Radawca i Jaromira Wieprzęcia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie