Trener Stali Stalowa Wola Jaromir Wieprzęć ma powody do zadowolenia, bo drużyna po raz kolejny pokazała charakter i mimo problemów pokonała rywala. Kunsztem strzeleckim zabłysnął Tomasz Płonka. Dla 29-letniego napastnika dwa trafienia w Stargardzie oznaczają, że przerwał trwającą od sierpnia swoją niemoc pod bramką rywala. Ostatniego gola Płonka zdobył bowiem 16 sierpnia w derbach z Siarką Tarnobrzeg.
- Liga jest wyrównana i tutaj każdy może wygrać z każdym. Proszę pierwszy przykład: gramy słaby mecz z Rybnikiem, jedzie tam Siarka i przegrywa. My skupiamy się na tym, aby w każdym spotkaniu zagrać dobrze i zgarnąć trzy punkty - komentuje Damian Łanucha, pomocnik Stali Stalowa Wola.
Piłkarze zielono-czarnych po powrocie do Stalowej Woli od razu zabrali się za przygotowania do meczu z Gryfem Wejherowo. Miejscowi będą chcieli zachować miano drużyny niepokonanej na własnym stadionie.
- Na pewno Gryf nie podda się o tak. Trzeba samemu wywalczyć te trzy punkty - dodaje Damian Łanucha.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?