Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarzom Sokoła Nisko grożą kary finansowe. Spokój w Stali Nowa Dęba

/ARKA/
Krzysztofowi Jabłońskiemu (z piłką) i jego kolegom z Sokoła Nisko grożą finansowe kary.
Krzysztofowi Jabłońskiemu (z piłką) i jego kolegom z Sokoła Nisko grożą finansowe kary. Marcin Radzimowski
Na razie nie rozważamy zmiany trenera - mówi Piotr Wałek, wiceprezes Sokoła Nisko. Zarząd klubu spotkał się, by omówić słabe wyniki czwartoligowych piłkarzy w rundzie wiosennej, zespół poniósł ostatnio trzy porażki z rzędu na własnym stadionie.

W spotkaniu zarządu klubu uczestniczył także trener Sokoła, Artur Chyła. Nie usłyszał, że w razie kolejnej porażki może zostać zwolniony. W najbliższą sobotę walczącą o utrzymanie drużynę z Niska czeka ciężkie zadanie, spotkanie u siebie z wiceliderem tabeli, Orłem Przeworsk.

- Uzgodniliśmy, że jeżeli nie zmieni się postawa zespołu, w przypadku zawodników dojdzie do drastycznych cięć finansowych - zdradza Artur Chyła. - Nie może być tak, że drużyna przechodzi obok meczu, a w mecz z Leżajskiem tak to wyglądało (Sokół przegrał u siebie z Pogonią Leżajsk 0:3 - przyp. ARKA). Wstawiłem się za piłkarzami, żeby dostali ostatnią szansę w najbliższym naszym meczu, oni muszą pokazać charakter. Chociaż nie będzie nam lekko, bo zabraknie czterech ważnych graczy, z powodu kartek Bednarza i Wojtaka, a kontuzjowani są Koczot i Wlizło.

Cztery mecze na wiosnę i cztery porażki, również w zespole czwartoligowych piłkarzy Stali Nowa Dęba nastroje są delikatnie mówiąc nie najlepsze. Prezes klubu, Damian Diektiarenko, deklaruje, że trener Daniel Młynarczyk może być jednak spokojny o swoją posadę. W sobotę walcząca o utrzymanie Stal gra u siebie z Pogonią Leżajsk.

- Trener Młynarczyk mówi, że jeżeli drużynie nie powiedzie się w jeszcze jednym czy dwóch meczach, to sam zrezygnuje. Ale ja uważam, że nie mamy nikogo lepszego na to stanowisko - mówi Damian Diektiarenko, prezes Stali. - Ciężko wytłumaczyć te nasze wiosenne porażki, byłem na ostatnim meczu z JKS Jarosław na wyjeździe (Stal przegrała 1:3 - przyp. ARKA) i znowu zabrakło nam skuteczności i trochę szczęścia. A wiem, z jakim nastawieniem jechał zespół, nie trzeba nikogo specjalnie motywo-wać. Mamy pełną kadrę, nie ma konfliktów w zespole, musi to w końcu się dla nas lepiej ułożyć. Wcale nie jesteśmy tacy słabi, jak na to wskazują ostatnie wyniki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie