Dzięki przymusowej przeprowadzce na Planty ekipa Radomiaka gra na nowoczesnym stadionie, czego nie można było powiedzieć o starym stadionie przy ulicy Struga w Radomiu, na którym przez wiele lat swoje mecze rozgrywali piłkarze Radomiaka.
Teraz gospodarzem obu obiektów w Radomiu jest tamtejszy Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. W tym sezonie "zieloni" w roli beniaminka spisują się całkiem dobrze. Spora w tym zasługa mających za sobą niedawne występy w drużynie Siarki Bartosza Sulkowskiego oraz Michała Chrabąszcza.
Radomiak to solidny beniaminek, który w tym sezonie powinien powalczyć o awans do pierwszej ligi. Drużyna ta straciła kilka punktów w dość pechowych okolicznościach, a piąte miejsce w tabeli, mimo, że wysokie to nie odzwierciedla faktycznych dużych możliwości „zielonych”. O tych możliwościach świadczyć mogła między innych sobotnia wyjazdowa wygrana z ROW Rybnik 3:0.
Młoda drużyna Siarki nadal pozytywnie szokuje. W minionej kolejce tarnobrzeżanie pokonali na własnym boisku Nadwiślana Góra 2:1 zachowując pozycję wicelidera tabeli.
Jest szansa, że w Radomiu Siarka zagra z napastnikiem Danielem Koczonem, który wyleczył już uraz nogi i będzie gotowy do gry. Podobnie ma się sprawa z Mariuszem Korzępą. Treningi wznowił juz Krzysztof Stromecki, ale raczej nie należy oczekiwać, że zagra on przeciwko Radomiakowi. O ile piłkarze i trenerzy Siarki zasługują na brawa o tyle niepokoi sytuacja organizacyjna tarnobrzeskiego klubu. Zawodnicy i trenerzy cierpliwie czekają na uregulowanie kwestii finansowych i nie ma na szczęście przełożenia na postawę naszej drużyny w meczach o drugoligowe punkty.
Początek niedzielnego spotkania w Radomiu o godzinie 15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?