Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Kiszka, mistrz świata w salsie, uczy niepełnosprawne dzieci

Konrad SINICA
Piotr Kiszka w czasie prowadzenia kursu walca.
Piotr Kiszka w czasie prowadzenia kursu walca. Konrad Sinica
Piotr Kiszka, tancerz znany z występów w Tańcu z Gwiazdami prowadzi zajęcia z podopiecznymi Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Rudniku nad Sanem.

Spotkania ze znanym tancerzem to wyjście naprzeciw oczekiwaniom samych wychowanków ośrodka. Już w zeszłym roku zgłaszali potrzebę, że chcieliby się nauczyć tańczyć. Dzięki staraniom Róży Herdzik, nauczycielki z SOSW udało się zorganizować takie zajęcia i to z nie byle kim. Pani Róża nawiązała kontakt z Piotrem Kiszką i ten przystał na propozycję prowadzenia kursu tańca dla podopiecznych ośrodka.

TANIEC I MUZYKOTERAPIA

Zajęcia odbywają się w każdy czwartek i trwają godzinę. Bierze w nich udział ponad dwudziestu uczniów ze szkoły podstawowej, gimnazjum i szkoły przysposabiającej do pracy.
- Dzieci z niecierpliwością wyczekują na kolejne spotkanie z Piotrem Kiszką - mówi Róża Herdzik. - Gdy zbliża się czwartek, to wtedy już o niczym innym nie rozmawiają tylko o tańcu. Dzieci są bardzo zadowolone z zajęć i podejrzewam, że rodzice również.

Zajęcia są bardzo zróżnicowane. Były już lekcje cza-czy i rumby, teraz instruktor uczy dzieci walca. W planach jest przygotowanie dzieci do występu scenicznego, który miałby się odbyć wiosną. Niewykluczone, że Piotr Kiszka będzie pomagał ośrodkowi w przygotowaniu programu artystycznego na jubileusz 50-lecia, który będzie obchodzony w październiku 2012 roku. Jednak w tych zajęciach nie chodzi o to, by dzieci wyuczyły się układów. Sam fakt uczestnictwa w zajęciach ma na dzieci pozytywny wpływ. Jest to połączenie tańca z muzykoterapią.

Emocje w ruchu

- Nauka tańca w szkole specjalnej to pomysł innowacyjny - mówi Marta Szczepańska, dyrektor ośrodka. - Niektóre dzieci mają trudności z wyrażaniem swojego stanu emocjonalnego poprzez gesty lub ruchy. Taniec to jest świetna forma terapii.

Te zajęcia to także nowe doświadczenie dla Piotra Kiszki, który przyznał, że początkowo obawiał się tego kursu. - Te dzieci są bardziej uwrażliwione i szczere, przez co nie ma między nami dystansu - mówi Piotr Kiszka. - Czasami ich kroki taneczne nie wyglądają po mistrzowsku, ale widać, że dzieci się angażują. Dlatego warto przyjechać i poprowadzić te zajęcia, bo dzięki temu dzieci się otwierają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie