Placówki oświatowe odnowią za unijne pieniądze

Prace ruszą w marcu, zakończą się w czerwcu tego roku. W tym czasie wymienione zostanie pokrycie dachu, ściany na zewnątrz zostaną ocieplone styropianem i otynkowane w kolorze piaskowym. Zostanie także wymieniona instalacja centralnego ogrzewania.

WSPARCIE Z UNII

Koszt tego przedsięwzięcia to 1 mln 194 tys. zł. Część tej kwoty pochodzić będzie z funduszy unijnych. Efektem ma być "podniesienie jakości życia mieszkańców powiatu stalowowolskiego w zakresie edukacji publicznej i warunków kształcenia". - Nastąpi poprawa estetyki obiektów użyteczności publicznej w mieście, co będzie miało pozytywny wpływ na wizerunek powiatu stalowowolskiego oraz całego regionu - argumentuje starosta Robert Fila.

Szkoła wybudowana została w 1953 roku i dopiero w 1961 roku został na niej położony tynk. Teraz elewacja wygląda fatalnie, z zaciekami, z odpadającym tynkiem. Szkoła na czas remontu nie będzie wyłączana z normalnego funkcjonowania. Nawet jeśli trzeba będzie kuć ściany pod nową instalację centralnego ogrzewania.

DRUGA SZKOŁA

- Ja widzę same pozytywy i cieszę się jak dziecko - mówi dyrektor Mariusz Potasz. Liceum należy do najlepszych w regionie, jest tu także jedna z największych i najładniejszych hal sportowych. Do szkoły zjeżdżają zaprzyjaźnieni goście z zagranicy, z Francji. Już niebawem budynek nie będzie odstraszał wyglądem.

Drugą szkołą, która będzie remontowana w tym samym czasie, jest budynek Zespołu Placówek Oświatowo-Wychowawczych mieszczący się przy ulicy Orzeszkowej. Też zostanie docieplony, wyposażony w nową stolarkę okienną i drzwiową, wymieniona zostanie instalacja centralnego ogrzewania. Projekt obejmuje także prace wykończeniowe, które jako koszty niekwalifikowane będą finansowane ze środków własnych powiatu stalowowolskiego. Koszt prac w tym budynku to 639 tys. 248 zł.