Czy Krzysztof Zych (pierwszy z prawej) i Rafał Bochenek (z nr 10) zdążą się wykurować do najbliższego piątku?
(fot. M. Radzimowski)
Do inauguracji sezonu w pierwszej lidze koszykarzy 23 września jest już coraz mniej czasu, tymczasem z obozów Stali i Siarki dochodzą niepokojące wieści. W naszych zespołach nie brakuje kontuzji.
Kłopot ma "Stalówka", bo Roman Prawica to numer jeden w zespole.
KONIECZNA ABSENCJA
Podczas turnieju w Jarosławiu Prawica nie mógł wystąpić z powodu kontuzji i Stal zajęła ostatnie miejsce. Skrzydłowy nabawił się urazu ścięgna Achillesa i nie wiadomo, czy 23 września zagra w pierwszym spotkaniu sezonu w Stalowej Woli przeciwko Spójni Stargard Szczeciński. - Romka czeka tygodniowa absencja - uspokaja Leszek Kaczmarski, trener Stali. - Koszykarz jest pod opieką lekarza, w środę ma kolejne badanie. Ale faktycznie na kolejnym turnieju, o Mistrzostwo Podkarpacia w Krośnie, który zaczyna się w najbliższy piątek, może się jeszcze nie pojawić w składzie. W takiej sytuacji nie warto niepotrzebnie narażać zdrowia. Podobnie jak w przypadku innego naszego kontuzjowanego zawodnika, rozgrywającego Pawła Pydycha, któremu dokucza kolano.
Z GRZYBEM DO KROSNA
Na turnieju w Jarosławiu w składzie Stali zabrakło też środkowych Roberta Grzyba i Marcina Zalewskiego.
- Robert ma wrócić z USA w najbliższych dniach i powinien już z nami pojechać na turniej do Krosna - zdradza Leszek Kaczmarski. - Marcin Zalewski jest po kontuzji, narzekał na ból w kolanie, ale też niebawem do nas dołączy. Wrócił już rozgrywający Piotrek Jadowski, który był w USA, ale jest jeszcze daleki od formy zeszłego sezonu. Jestem natomiast w miarę zadowolony z postawy nowych koszykarzy Rafała Partyki, Michała Nikiela i Adama Lisewskiego. Poprawy wymaga na przykład nasza gra w ataku pozycyjnym.
CO Z POLKIEM?
Niepokojąco jest w tarnobrzeskiej Siarce. W jarosławskim turnieju "Siarkowcy" zagrali bez czterech podstawowych graczy: Krzysztofa Zycha, Rafała Bochenka, Waldemara Polka oraz Łukasza Grzegorzewskiego. - Trzech z nich ma wznowić treningi w tym tygodniu, nie wiemy tylko, co będzie z Waldkiem Polkiem, który ma kłopoty zdrowotne i pójdzie zapewne na obserwację do szpitala. W tej sytuacji sięgnęliśmy po Arka Papkę, który pokazał się w Jarosławiu z dobrej strony - mówi szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Pyszniak.
Dopiero w czwartek wyjaśni się czy Zych, Bochenek i Grzegorzewski pojadą na turniej do Krosna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?