MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Plaga pijanych kierowców na podkarpackich drogach

Marcin RADZIMOWSKI
Wypadek w Chrząstowie koło Mielca. Sprawca – kierowca volkswagena golfa był nietrzeźwy.
Wypadek w Chrząstowie koło Mielca. Sprawca – kierowca volkswagena golfa był nietrzeźwy. Policja
W Chrząstowie koło Mielca pijany kierowca volkswagena uderzył w poloneza, w Wilczej Woli (powiat kolbuszowski) pijany kierowca spowodował kolizję. Sanoccy policjanci po pościgu zatrzymali pijanego kierowcę, ten wcześniej uderzył w radiowóz. W czasie weekendu pijani kierowcy znów dali o sobie znać!

Surowe kary, utrata pracy, straty finansowe - na pijanych kierowców nic wydaje się nie robić wrażenia. Ostatni weekend kolejny raz pokazał, że na podkarpackich drogach jest mnóstwo pijanych kierujących. W policyjne sidła wpadło ich aż blisko stu, a to zapewne odsetek tych, którzy zdecydowali się na jazdę po alkoholu.

Jednym z takich był 22-latek, który w Chrząstowie (powiat mielecki) spowodował wypadek drogowy. Zdarzenia rozegrały się w piątkowe popołudnie.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący volkswagenem golfem mieszkaniec powiatu mieleckiego, na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z polonezem z przyczepką - relacjonuje podkomisarz Wiesław Kluk, oficer prasowy policji w Mielcu. - W wyniku zdarzenia obrażeń doznał pasażer golfa i kierujący polonezem. Kierowca volkswagena był nietrzeźwy.
3,26 promila alkoholu miał w organizmie miał kierowca fiata 126p, który w sobotę spowodował kolizję drogową i uciekł. Zdarzenia miały miejsce w Wilczej Woli (powiat kolbuszowski).

Około godziny 18 kierujący fiatem seicento zauważył jadącego z przeciwka fiata 126p, który nagle zjechał na jego pas ruchu. "Maluch" otarł się o bok seicento urywając lusterko, po czym odjechał. Poszkodowany pojechał za sprawcą kolizji, jednocześnie powiadamiając policjantów.

Fiat 126p[ zajechał na jedną z posesji, tam kierowca został zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że 39-latek ma 3,26 promila w organizmie! Jakby tego było mało, samochód nie był ubezpieczony i nie miał badań technicznych.

Kolejny pijany kierowca wpadł w policyjne ręce w niedzielę w Sanoku. Około godziny 23 policjanci patrolujący ulicć Mickiewicza zauważyli volkswagena jettę, którego kierowca jechał niepewnie. Postanowili go zatrzymać, jednak mężczyzna nie reagował i zaczął uciekać. Pirat drogowy popełnił szereg wykroczeń, łamiąc wszystkie możliwe przepisy i szarżując z nadmierna prędkością. W końcu policjanci w oznakowanych radiowozach odcięli kierowcy volkswagena drogę ucieczki, a ten próbując cofać uderzył w nieoznakowany radiowóz.

Przebadany alkomatem 38-latek wydmuchał ponad 2,5 promila. Mężczyzna nie ma prawa jazdy, stracił je do 2014 roku za jazdę po pijanemu.

Tylko w ciągu trzech weekendowych dni na podkarpackich drogach policjanci zatrzymali 95 nietrzeźwych kierujących, aż 40 w sobotę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie