Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po każdej powodzi jest coraz gorzej z infrastrukturą

Dorota MĘKARSKA
W wielu miejscach na terenie gminy Baranów woda nie chce zejść z pól, gdyż rowy melioracyjne są niedrożne.
W wielu miejscach na terenie gminy Baranów woda nie chce zejść z pól, gdyż rowy melioracyjne są niedrożne. Kludia Tajs
Straty po kataklizmie są bardzo duże. Najgorzej jest w gminie Gorzyce, gdzie woda zrobiła w wałach blisko 20 wyrw.

Tu grozi powódź

Tu grozi powódź

Oblicza się, że około 280 tysięcy hektarów w województwie podkarpackim jest zagrożonych wielką wodą. Obszary zalewowe zlokalizowane są głównie w dolinach Wisły, Sanu, Wisłoki i Wisłoka oraz ich dopływów. Największe zagrożenie w widłach rzek Wisła, San, Wisłoka występuje w powiatach: mieleckim, tarnobrzeskim, stalowowolskim i niżańskim. Na obszarze środkowego i dolnego biegu Wisłoka oraz środkowego biegu Sanu w powiatach: strzyżowskim, rzeszowskim wraz z miastem Rzeszów, łańcuckim, przeworskim i leżajskim. Od strony środkowego biegu rzeki San zagrożone są powiaty: rzeszowski, przemyski wraz z Przemyślem, jarosławski, przeworski i lubaczowski. W obszarze górnego biegu rzek San, Wisłok i Wisłoka zagrożenie powodziowe występuje w powiatach: bieszczadzkim, sanockim, krośnieńskim, jasielskim i brzozowskim.

Po każdej powodzi jest coraz gorzej z infrastrukturą, która zabezpiecza nas przed wielką wodą. Dlaczego? Bo wydajemy pieniądze na usuwanie szkód, zamiast na ochronę przed powodziami.

System monitoringu przeciwpowodziowego funkcjonuje w czterech powiatach: jasielskim, mieleckim, dębickim i ropczycko-sędziszowskim. W pierwszym zainstalowano 15 stacji pomiarowych, w mieleckim - osiem, w tym jedna na Wiśle.

POWÓDŹ W INTERNECIE

Istotą systemu jest bieżący pomiar stanu wody na rzece. Dokonuje się go przy pomocy ultradźwiękowych, radarowych sond. Wyniki trafiają do powiatowych centrów zarządzania kryzysowego. Przekazywanie danych odbywa się za pomocą sygnału telefonii komórkowej. Do danych z pomiarów, dzięki wykorzystaniu serwera stron www, dostęp mają wszyscy posiadacze Internetu.
- To narzędzie mocno wspomagające proces decyzyjny - uważa Zenon Kamiński, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Mielcu. - Przekonaliśmy się o tym, gdy podczas ostatniej powodzi przerwało nam wał na Brniu. Mogliśmy co chwilę patrzeć, jak woda się podnosi. Gdybyśmy korzystali tylko z systemu Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, byłoby to niemożliwe.

Podobny system do końca roku zostanie zainstalowany w powiecie brzozowskim. Będzie się składał z 15 stacji pomiarowych. Koszt - 410 tysięcy złotych. Składają się na niego wszystkie gminy powiatu.

CHCEMY WAŁÓW!

System monitoringu jest jednak tylko jednym z elementów ochrony przeciwpowodziowej, do której należy między innymi budowa wałów, zbiorników retencyjnych, suchych zbiorników i utrzymywanie polderów. Dla mieszkańców zagrożonych terenów najbezpieczniejsze wydają się wały przeciwpowodziowe. Niestety, na Podkarpaciu nie buduje się ich zbyt wiele, dla przykładu - od 2008 roku powstało pięć kilometrów. Są to obwałowania w Jaśle.

Na usuwanie skutków tegorocznych powodzi dostaliśmy 54 miliony złotych - straty w infrastrukturze wyceniono na 292 miliony złotych. A to oznacza, że jej stan po każdej powodzi pogarsza się. - Dajemy z siebie wszystko, by usunąć szkody, ale to wieloletni proces. Specustawa hydrotechniczna weszła w życie dopiero 25 sierpnia - podkreśla Małgorzata Wajda, dyrektor inwestycyjny w Podkarpackim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Rzeszowie.

Najgorsza sytuacja jest w gminie Gorzyce, gdzie woda zrobiła w wałach blisko 20 wyrw - w całym regionie powstało ich podczas tegorocznych powodzi 42. Do końca października wszystkie mają zostać zabezpieczone. Nowe obwałowania, około 4 kilometrów, powstaną w Mielcu. Zmodernizowanych zostanie 30 kilometrów wałów.
Do 2013 roku ma powstać 1,5 kilometra nowych wałów na terenie gminy Żyraków, które będą chronić Zawierzbie. W tym samym czasie ma być wybudowany polder Kańczuga o pojemności 3 milionów metrów sześciennych, który ma chronić Kańczugę i Przeworsk. Planowana jest również budowa dziewięciu polderów i dwóch zbiorników mokrych w zlewni Wielopolka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie