Teren należy do prywatnego właściciela, który rzadko porządkuje tę okolicę, a miasto może jedynie wysyłać pisma z prośbą o zachowanie estetyki otoczenia.
Po skargach sąsiadów przedsiębiorca wynajął w końcu firmę, która rozpoczęła przycinkę trawy. - Nareszcie. Takich krzaków dawno tutaj nie widziałem. Problem ten powtarza się każdego roku i już nie mogę się doczekać, kiedy w końcu rozwiązana zostanie kwestia tego pustkowia w centrum miasta, bo wtedy zniknie również i sama łąka - mówi Krzysztof, który mieszka w wieżowcu przy ulicy Sikorskiego 7.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?