Zdarzenia rozegrały się około godziny 6.45, na trasie ze Stalów do Nowej Dęby. Samochód, którym podróżowały cztery osoby, zjechał do rowu i z impetem uderzył w drzewo. Ranne trzy kobiety przewieziono karetkami pogotowia do szpitala w Tarnobrzegu.
Obrażeń nie odniósł jedynie około 45-letni mężczyzna - właściciel samochodu. Najprawdopodobniej to on kierował w chwili wypadku, choć kontakt z nim był utrudniony z uwagi na stan psychofizyczny - w alkomat wydmuchał półtora promila alkoholu. W rozmowie z policjantami początkowo potwierdził, że kierował. O tym, że on kierował, świadczyć może jeszcze jedno: w pewnej chwili, kiedy policjant rozmawiał przez radiostację, mężczyzna wyrwał mu się i wskoczył do lasu. Policjant dopadł go bardzo szybko i aby sytuacja się nie powtórzyła, skuł mężczyznę kajdankami.
Wkrótce więcej szczegółów oraz galeria zdjęć z miejsca wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?