Sezon letni 2012 i połowa obecnego były stracony dla zalewu. Były problemy ze znalezieniem wykonawcy nowej grobli. Po kilku przetargach znalazła się firma, która się tego podjął za 320 tys. zł. Do czerwca trwały roboty, w lipcu dziesięciohektarowy zbiornik mógł być napełniony wodą z rzeki Sanny. Jeszcze w letnie upały można się było ochłodzić w zalewie.
Czas odbudowy grobli, prawdopodobnie zniszczonej przez zwierzęta ryjące nory, był czasem straconym dla właścicieli barów nad zalewem. Teraz przyjdzie kolej na budowę plaży nad zalewem i atrakcji, które ściągną tutaj ludzi z gminy i okolicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?