Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po zbeszczeniu kapliczki w Stalowej Woli. Nikt nie usunął chamskich napisów

Zdzisław Surowaniec
Krzyż i kapliczka są obiektem agresywnych zachowań. Wulgarny rysunek na kapliczce na zdjęciu prezentujemy w formie czarnych kropek.
Krzyż i kapliczka są obiektem agresywnych zachowań. Wulgarny rysunek na kapliczce na zdjęciu prezentujemy w formie czarnych kropek. Zdzisław Surowaniec
Na wewnętrznej ścianie kapliczki, zbudowanej w lasku przy ulicy Okulickiego, pojawił się wymalowany sprejem rysunek męskich genitaliów oraz skrót ordynarnego powiedzenia. Jednak nikt nie kwapi się z usunięciem tej "twórczości".

Jak już pisaliśmy, krzyż i kapliczka stanęły w lasku na wzgórku dzięki akceptacji władz kościelnych. Na tej działce na osiedlu Młodynie ma stanąć kościół. Krzyż stanął w marcu, kapliczka przed dwoma tygodniami, przy okazji powitania obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

Przeciwny postawieniu tych obiektów i budowie w tym miejscu świątyni jest prezydent Andrzej Szlęzak. Przypomina, że to teren miasta, a on nie dał zgody na stawianie tam czegokolwiek. Natomiast biskup Frankowski zapewnia, że władze kościelne od dwudziestu lat starają się u władz miasta o tę działkę.

Tymczasem krzyż i kapliczka stały się obiektem, na którym pastwią się nieznani osobnicy. Metalowa tabliczka na krzyżu została zamazana. Natomiast z kapliczki ktoś usunął dwa stopnie. Pojawił się także namalowany sprejem rysunek męskich genitaliów. Nikt rysunku nie usuwa.
Natomiast biskup Frankowski przed tygodniem polecił odmówić w kościołach modlitwę wynagradzającą za zbezczeszczenie kapliczki, na krzyżu której przymocowany został obraz twarzy Czarnej Madonny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie