Iga Świątek liderką pod względem liczby zwycięstw
To nie jedyny powód do zadowolenia dla Świątek, która w piątkowym półfinale gładko pokonała Ukrainkę Martę Kostiuk 6:2, 6:1 i w decydującym meczu spotka się w niedzielę z Greczynką Marią Sakkari. W drodze do finału Polka wygrała pięć meczów, w których nie straciła seta. Przegrała tylko 17 gemów.
W piątek Świątek odniosła 19. zwycięstwo w tym sezonie w imprezie WTA i także pod tym względem jest liderką. 18 wygranych ma Amerykanka Emma Navarro, która w Indian Wells została w ćwierćfinale wyeliminowana przez Sakkari.
Jeśli Polka pokona Greczynkę, odniesie 19. zwycięstwo w cyklu WTA i po raz drugi wygra turniej w Indian Wells (poprzednio w 2022 roku). Żadnej zawodniczce nie udało się tu triumfować trzykrotnie.
Iga Świątek pierwszą od lat jedynką w finale
Prestiżowa kalifornijska impreza nazywana jest "piątym Wielkim Szlemem" i startuje w niej cała światowa czołówka. Faworytki nie mają tu łatwo. Polka jest pierwszą od 2016 roku tenisistką rozstawioną z numerem jeden, która dotarła do finału. Wówczas sztuka ta udała się Serenie Williams, która jednak przegrała decydujący mecz z Białorusinką Wiktorią Azarenką. Ostatnią zwycięską jedynką była w 2012 roku... Azarenka.
W grze pojedynczej startuje po 96 tenisistów i tenisistek, o 32 mniej niż w Wielkim Szlemie. To powoduje, że ci rozstawieni, właśnie 32, do zmagań przystępują od drugiej rundy. Dla reszty droga do zwycięstwa jest taka sama jak w Wielkim Szlemie, czyli wymaga wygrania aż siedmiu meczów.
W parze z prestiżem idą też nagrody pieniężne. W tym roku łączna pula wynosi prawie 18 milionów dolarów. Zwycięzcy zmagań singlowych zainkasują po 1,1 mln USD.
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?