Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podkarpacie. „Napędzani Wisłą” posprzątają ze śmieci Wisłę i San w sobotę, 23 kwietnia

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Zdjęcie sprzed roku ze sprzątania Sanu
Zdjęcie sprzed roku ze sprzątania Sanu Napędzani Wisłą
W sobotę, 23 kwietnia od godziny 9.00 „Napędzani Wisłą” i jej partnerzy chcą już po raz siódmy posprzątać Wisłę, San oraz Skawę.

Wisła oraz San są wspólnym mianownikiem dla ludzi z pasjami wodniackimi, przyrodniczymi oraz wędkarskimi. Już po raz siódmy z rzędu rusza niezwykle ciekawa inicjatywa ekologiczna ukierunkowana na poprawę czystości Wisły i Sanu.

Inicjatorem partnerstwa „Napędzani Wisłą” a obecnie jej operatorem jest Fundacja Fundusz Lokalny SMK, która swe działania statutowe skupia głównie w regionie wideł Wisły i Sanu. Inicjatywa jest kontynuacją rozpoczętego w 2016 roku projektu „Wisła jakiej nie znamy”, w ramach którego zorganizowano spływ kilkunastu łodzi rzeką Wisłą na odcinku Sandomierz - Warszawa, połączony z obchodami upamiętnienia rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

W sobotę 23 kwietnia od godziny 9 „Napędzani Wisłą” i partnerzy chcą już po raz siódmy posprzątać Wisłę, San oraz Skawę. Odcinek Sanu będzie sprzątany od Krzeszowa w powiecie niżańskim aż do ujścia rzeki do Wisły oraz odcinkowo w Bieszczadach. Sprzątanie Wisły natomiast obejmie odcinek od Dymitrowa Małego do ujścia Sanu. Akcja ma na celu zebranie nie tylko tych odpadów, które znajdują się bezpośrednio na powierzchni wody lub na nawisach przybrzeżnych. W niektórych rejonach grupy wolontariuszy będą sprzątać również nadbrzeżne okolice tych rzek. Fundacja szacuje, że porządki na wodzie będą z wykorzystaniem około 20 jednostek pływających, zaś brzegi rzek będzie sprzątać około 300 wolontariuszy.

Okręgi Polskiego Związku Wędkarskiego oraz Polskiego Związku Łowieckiego w Tarnobrzegu wsparli akcję przez zakup worków na śmieci oraz rękawiczek a także wody mineralnej dla wolontariuszy.

- Pamiętam pierwszą akcję sprzątania Wisły. Było nas może trzy jednostki i dziesięć 10 osób, które z łodzi i z brzegu sprzątaliśmy mały odcinek Wisły sandomierskiej. Było to w kwietniu 2017 roku i nikt z nas nie zdawał sobie sprawy, że nasz pomysł, aby zaczynać i kończyć sezon sprzątaniem, będzie tak przekonywującym i potrzebnym działaniem, iż do akcji włączy się tak wiele osób, i co ważniejsze tak wiele różnych organizacji i instytucji. Drugim sukcesem i potwierdzeniem potrzeby tej akcji jest fakt, że nie tylko wodniakom-flisakom zależy na czystej rzece ale też takie kluczowe organizacje jak związek wędkarki i ich lokalne koła lokalne, strażacy z OSP czy samorządy uczestniczą z nami lub w tym samym dniu realizują swoje „porządki”. Mnie szczególnie ciesz, że po dwóch latach „zwolnionych” pandemią aktywności tegoroczna akcja zapowiada się wyśmienicie – mówi Stanisław Baska, prezes Zarządu Fundacji.

- Wisła to królowa polskich rzek. San to jej mniejszy brat. Co roku obserwujemy wzrost użytkowania tych rzek do celów turystycznych i rekreacyjnych. Płyną wodniacy z Krakowa do Gdańska, do Warszawy, do Torunia. Nasza ekipa „Napędzanych” praktycznie w każdy weekend wiosny, lata i jesieni odwiedza wodnym szlakiem malownicze wiślane łachy. Podróżujemy patriotycznie łodziami do Warszawy na by uczcić rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Chcemy cieszyć się czystą rzeką i po takiej właśnie rzece żeglować. Stąd pomysł na akcję porządków na rzekach. Wspólnymi siłami poprawiamy czystość rzek nad którymi odpoczywamy i gdzie regenerujemy siły – stwierdza koordynator inicjatywy – Robert Bąk.

"Napędzani Wisłą" to grupa ponad 30 pasjonatów urzeczonych rzeką, jej przyrodą i historią, dla których inspiracją jest wiedza i mądrość tych, co na jej falach żyli i pracowali. W swoich działaniach nawiązują do tradycji Flisaków - ludzi rzek. Zarówno dla nich, jak i dla "Napędzanych", dewizą jest stwierdzenie, że "to my mamy przystosować się do rzeki, a nie rzeka do nas". Dlatego "Napędzani" propagują patriotyzm, dbają o czystość Wisły, organizują warsztaty tradycyjnego szkutnictwa, integrują ludzi, dla których Wisła to coś więcej niż rekreacja. Wisła uczy nas pokory, współpracy i wzajemnego szacunku, czyni nas przyjaciółmi. - To właśnie tu, pośród jej mielizn, wysp i łach, wpatrzeni w nurt rzeki stajemy się lepsi. Po czterech latach są wśród nas mieszkańcy Podkarpacia i Świętokrzyskiego, ale też Warszawy i Śląska, zarówno panie, jak i panowie. Zaczęliśmy od jednej fundacyjnej pychówki "SMyK", a dziś pod flagą "Napędzanych" pływa już kilkanaście drewnianych jednostek” - cieszą się organizatorzy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie