Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podpalacz grasuje na tarnobrzeskim Zwierzyńcu!?

ram
W jednej części lasu zwierzynieckiego pożar gasili strażacy zawodowi…
W jednej części lasu zwierzynieckiego pożar gasili strażacy zawodowi… M. Radzimowski
W piątek ktoś w dwóch miejscach podpalił tarnobrzeski las, dwa dni temu płonęły lasy w Żupawie, Jadachach i Dąbrowicy. Przypadkowe zaprószenie ognia, czy efekt działania podpalaczy?
…w tym samym czasie kilkaset metrów dalej z płomieniami walczyli ochotnicy z dwóch jednostek.
…w tym samym czasie kilkaset metrów dalej z płomieniami walczyli ochotnicy z dwóch jednostek. M. Radzimowski

…w tym samym czasie kilkaset metrów dalej z płomieniami walczyli ochotnicy z dwóch jednostek.
(fot. M. Radzimowski)

- Zrobiło się ciepło i wiele osób wybiera się na spacery czy rowerowe przejażdżki właśnie do lasów. No, niestety pośród tych osób są też i tacy, którym wszystko przeszkadza, las także - ocenia Edward Szlichta, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej.

Zapewne właśnie ktoś taki pojawił się w piątek około południa w tarnobrzeskim lesie zwierzynieckim. Płonęło poszycie leśnie na sporym kawałku zarośniętej krzewami polany. Na miejsce wyruszył zastęp Państwowej Straży Pożarnej z Tarnobrzega, płomienie dość szybko udało się opanować, zanim ogień rozprzestrzenił się wgłęb lasu.

Minęło zaledwie kilka minut, a dyżurny straży odebrał kolejne zgłoszenie o pożarze w lesie zwierzynieckim. Tym razem również paliło się poszycie leśne, w odległości kilkuset metrów od pierwszego pożaru. Tam z ogniem walczyli strażacy ochotnicy z Sobowa i Mokrzyszowa.

Należałoby wykluczyć przypadkowe zaprószenie ognia w obu przypadkach - zarzewia ognia były w sporej odległości od ścieżek rowerowych i leśnych duktów. Wykluczyć należy zatem zaprószenie ognia na przykład z rzuconego niedopałka papierosa. Ktoś prawdopodobnie podłożył ogień celowo.

Do większych i mniejszych pożarów lasów strażacy wyjeżdżają prawie codziennie. W czwartek w powiecie tarnobrzeskim płonęły lasy w Żupawie, Dąbrowicy i Jadachach. Na szczęście płomienie udało się szybko opanować i straty nie są zbyt duże.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie