Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podpaleniami suchych traw i nieużytków w Sokolnikach zajmie się prokuratura

KLAUDIA TAJS [email protected]
W 2011 roku na terenie Sokolnik odnotowano 5 pożarów. Rok później było ich już 51.
W 2011 roku na terenie Sokolnik odnotowano 5 pożarów. Rok później było ich już 51. Marcin Radzimowski
Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej z Sokolnik wyjeżdżali w ubiegłym roku do akcji nawet kilka razy dziennie. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie serii podpaleń.

Niezwykle pracowity ubiegły rok mieli druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej z Sokolnik, w gminie Gorzyce. Serię ubiegłorocznych podpaleń suchych traw i nieużytków w Sokolnikach bada Prokuratora Rejonowa w Tarnobrzegu. Liczba wyjazdów do akcji może być zastanawiająca, bo wzrosła z pięciu w roku 2011, do 51 w ubiegłym.

W minionym roku w Sokolnikach, podobnie jak i innych sołectwach gminy Gorzyce paliły się lasy, suche trawy i nieużytki. Jednak tylko w Sokolnikach częstotliwość wyjazdów do akcji była znacznie większa od lat poprzednich. Druhowie wyjeżdżali do akcji nawet kilka razy dziennie. Zdarzały się przypadki, że po powrocie z akcji i upływie kilkunastu minut druhowie wyjeżdżali tam, gdzie przed chwilą gasili płomienie. Za udział w każdej akcji dostawali po 14 złotych.

SPRAWA W TOKU

O tym, że druhowie z jednostki OSP z Sokolnik coś zbyt często wyjeżdżali do pożarów, mówiło się od dawna. Sprawa została oficjalnie poruszona na jednej z ostatnich sesji rady gminy w Gorzycach, kiedy to młodszy brygadier Adam Zygmunt zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu podał statystyki wyjazdów do pożarów i między wierszami przyznał, że tematem jednostki z Sokolnik zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu.

- Skierowaliśmy pisemko do prokuratury i komendy miejskiej policji w Tarnobrzegu z zawiadomieniem, że w Sokolnikach nasiliły się pożary - przyznał zastępca.

Adam Zygmunt wspomniał także na forum rady gminy, że podejrzenie podpaleń padło na strażaków ochotników z miejscowej jednostki, ale te osoby wytypowali policjanci.

RĘCZĘ ZA KOLEGÓW

Jednostka OSP w Sokolnikach liczy 40 druhów. Zbigniew Baran prezes jednostki zapewnia, że ręczy za swoich wszystkich chłopaków.

- Chcemy pomagać ludziom, a tymczasem cała ta sytuacja wywołała niesmak w naszych szeregach - nie kryje prezes Baran. - Jaki sens miałyby podpalenia i wyjazdy do akcji przez ludzi, którzy często musieli jechać do akcji po meczu czy powrocie z pracy? Według mnie liczba wyjazdów do akcji w ubiegłym roku wzrosła, ponieważ panowały sprzyjające warunki atmosferyczne. W tym roku już tego nie było, bo dłużej utrzymywała się zima, a potem padały deszcze.

Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu prowadzi dochodzenie w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie