Podsumowano projekt "Nowa Jakość" w Powiatowym Urzędzie Pracy w Tarnobrzegu

Na podsumowanie zaproszono przedsiębiorców, urzędników a nawet bezrobotnych. Organizatorzy nie kryli, że zależy im na każdym sygnale, nawet tym najbardziej krytycznym, który dotyczy pracy urzędu, jak i inicjatyw podejmowanych z myślą o bezrobotnych z powiatu tarnobrzeskiego. Adam Oczak, dyrektor PUP w Tarnobrzegu nie chciał gloryfikować działalności urzędu, który z jednej strony występuje do pracodawców, by ci korzystali z każdej formy zatrudnienia bezrobotnych. Z drugiej ma być deską ratunku, dla tych, którzy pracy szukają.

TŁUMY NA TARGACH

Mówiąc o realizacji projektu "Nowa Jakość w Powiatowym Urzędzie Pracy w Tarnobrzegu", dyrektor Oczak wspomniał o targach pracy, które z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem wśród oferujących zatrudnienie, jak i poszukujących. - W 2008 roku targi odwiedziło około 1000 osób - przypomniał dyrektor Oczak. - Nie mniej było ludzi w lipcu tego roku, gdzie panowały już diametralnie różne warunki na rynku pracy. Mimo to, bezrobotni dogadali się z pracodawcami, pod egidą naszego urzędu.
W ramach projektu, w urzędzie znalazło także pracę kilku specjalistów i doradców zawodowych. Wczorajsza konferencja przybliżyła także nową jakość zatrudnienia rynku pracy. - Wychodzimy do pracodawców i bezrobotnych z nowymi propozycjami, które dostosowywane, do wymogów
unijnych - dodał dyrektor Oczak.

TRUDNE PLANY

Mówiąc o planach na najbliższy rok, dyrektor Oczak, bezradnie rozkłada ręce. - A co można planować w obecnej sytuacji ekonomicznej - zapytał. - W 2008 roku mieliśmy sytuację czas, kiedy w ewidencji było więcej ofert od bezrobotnych. Nagle przychodzi pierwszy kwartał 2009 roku, kiedy nie wiemy, co się dzieje, bo liczba ofert tak spada. My leczymy skutki tej sytuacji. Przyczyny są poza nami. Kreatywna księgowość i wirtualne obligacje, wprowadzają dodatkowy zamęt na rynku, i skutkują między innymi zmianą struktury miejsc pracy i zwiększonym bezrobociem.