MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pokemon GO po polsku? Pracownicy Niantic składają ciekawą deklarację. „Naprawdę dbamy o polską społeczność”

Kacper Derwisz
Kacper Derwisz
Niantic / The Pokemon Company
Pokemon GO to gra niezwykle popularna w całej Polsce. Niestety, aplikacja nigdy nie otrzymała oficjalnego wsparcia dla języka polskiego, przez co musimy korzystać z angielskiego. Zapytałem przedstawicieli firmy Niantic o to, czy pojawi się on kiedyś w grze. Zobacz wywiad z Philipem Marzem i Danielem Hillem o przyszłości Pokemon GO.

Spis treści

Pokemon GO w Polsce

Wraz z premierą Pokemon GO, również w Polsce, miliony wirtualnych trenerów wyszły na ulice, by zrealizować swoje dziecięce marzenia i podróżować po świecie w celu łapania Pokemonów. Od wydania gry w 2016 roku jest to jedna z najpopularniejszych aplikacji mobilnych na świecie. Choć boom już dawno przeminął, to także polscy gracze cały czas bardzo licznie gromadzą się, by wspólnie łapać kieszonkowe stworki, spacerować i spędzać wspólnie czas.

Niestety, cała marka gier, w tym Pokemon GO, nie jest obecnie tłumaczona na język polski. Mimo że Polacy tak chętnie spędzają czas na wszelkiej aktywności związanej z Pokemonami, to zarówno Nintendo, jak i Niantic wydają się nie przywiązywać do tego zbyt wielkiej wagi. Dlaczego?

Z okazji pobytu na Pokemon Go Fest 2024 w Madrycie otrzymałem możliwość porozmawiania z przedstawicielami firmy Niantic, którzy odpowiadają za tę gałąź działalności firmy i funkcjonowania gry. Moimi rozmówcami byli

  • Philip Marz – dyrektor regionalny ds. marketingu oraz wydarzeń na żywo Pokemon GO

  • oraz Daniel Hill – starszy dyrektor ds. marketingu w Niantic.

Philip Marz i Daniel Hill z firmy Niantic na wydarzeniu Pokemon GO Fest w Madrycie w 2024 roku.
Philip Marz i Daniel Hill z firmy Niantic na wydarzeniu Pokemon GO Fest w Madrycie w 2024 roku. Kacper Derwisz

Czy Pokemon GO będzie po polsku?

Głównym celem mojej rozmowy było dowiedzenie się czegoś na temat planów firmy w kontekście Polski. Większość rozmowy przeprowadziłem z Philipem Marzem, który jest idealną osobą do zadania tak ważnych dla rodzimych graczy pytań. Na początku chciałem nakierować rozmówcę na główny temat, który mnie interesuje.

Kacper Derwisz: Jak Niantic widzi Polskę? Czy jesteśmy ważnym rynkiem dla firmy?  

Philip Marz: Polska jest zdecydowanie jednym z najbardziej ekscytujących rynków w Europie, charakteryzującym się dużym zaangażowaniem graczy. Odzwierciedla to również kondycję i rozwój Pokemon GO w całej Europie. Z marketingowego punktu widzenia musimy skupić się i nadać priorytet niektórym rynkom, ale z pewnością widać, że Niantic stara się rozwijać w Polsce i dlatego tu jesteś. Bo naprawdę zależy nam na polskiej społeczności

KD: Zdajecie sobie sprawę, że w Polsce kochamy Pokemon GO? Ludzie wciąż grają i spotykają się w dużych grupach, by przemierzać świat w poszukiwaniu stworków, nawet w mniejszych miastach.  

PM: Tak! Społeczność Pokemon GO w Polsce stale rośnie, mimo że gra nie jest zlokalizowana na język polski. To kraj o bardzo wysokiej znajomości języka angielskiego, bardzo wysokiej w porównaniu do innych krajów w Europie. Dotyczy to również rynków skandynawskich oraz Holandii. Wkładamy wiele wysiłku w rozwój Pokemon GO w tych krajach. Widać to w naszych najnowszych inicjatywach, takich jak Program Ambasadorów Społeczności, który pomaga nam rozwijać i powiększać bazę graczy, a także wspaniała współpraca z twórcami, takimi jak Kushi. Polska jest dla nas zdecydowanie ważnym rynkiem z perspektywy europejskiej.  

KD: W porządku, skoro jesteśmy tak ważnym rynkiem, to czy jest jakiś plan na dodanie języka polskiego do gry w najbliższym czasie?  

PM: Nie w tym momencie. W tej chwili skupiamy się na dalszym rozwoju inicjatyw społecznych i lokalnych. Na przykład Program Ambasadorów Społeczności pomaga nam uzyskać wgląd w lokalną dynamikę, potrzeby i przyszłe możliwości rozwoju. Będziemy także musieli współpracować z naszymi partnerami, firmą Pokémon. Więc jeśli mówię, że na razie nie będzie języka polskiego w Pokemon GO, to nie znaczy, że nigdy się nie pojawi.  

KD: A więc fakt, że Pokemon GO nie pojawi się na razie w języku polskim, jest bezpośrednio powiązany z faktem, że inny gry Pokémon, np. na Nintendo Switch, także nie są przetłumaczone?  

PM: Tak. Przetłumaczenie marki Pokemon na język polski jest znacznie większą inicjatywą niż podmiana kilku tekstów w kodzie programu. Niantic jest twórcą gry, ale oczywiście wzmacniamy i budujemy świat marki, której właścicielem jest The Pokémon Company.  

KD: W Polsce lubimy się pocieszać, że brak języka polskiego w grze jest w sumie dobry, bo przynajmniej uczymy się w ten sposób angielskiego. Odchodząc jednak od samego języka – czy myślisz, że podobne wydarzenie jak Pokemon GO Fest w Madrycie mogłoby odbyć się kiedyś w Polsce?  

PM: Naszą ambicją jest organizowanie takich doświadczeń bliżej naszych najważniejszych rynków i graczy. Dwukrotne zorganizowanie tego wydarzenia w przeszłości w Niemczech zdecydowanie zwiększyło jego dostępność dla Polaków. Cieszy nas także sukces alternatywnych formatów wydarzeń, takich jak City Safari. Jest to wydarzenie o innej skali, nieco lżejsze, ale nadal pomaga w promocji gry i gromadzeniu społeczności, by mogła cieszyć się takimi chwilami, a także Dniami Społeczności i innymi wydarzeniami w grze. Spotkania związane z wydarzeniami w grze, które są organizowane przez ambasadorów społeczności, pomagają nam wspierać aktywność graczy w wybranej lokalizacji. Następnie wykorzystujemy te doświadczenia w procesie decyzyjnym przy organizacji kolejnych dużych wydarzeń.  

W Madrycie w 2024 roku na wydarzeniu pojawiło się kilkadziesiąt tysięcy graczy Pokemon GO z całego świata.
W Madrycie w 2024 roku na wydarzeniu pojawiło się kilkadziesiąt tysięcy graczy Pokemon GO z całego świata. Kacper Derwisz

Świętowanie 10-lecia Pokemon GO będzie huczne

Gdy zadałem już wszystkie pytania dotyczące kraju nad Wisłą, postanowiłem skorzystać z okazji i dowiedzieć się nieco na temat tego, czego możemy spodziewać się w Pokemon GO w przyszłości. To, co usłyszałem, przerosło moje najśmielsze oczekiwania i już nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co firma przygotowała na 10-lecie gry.

KD: Odchodząc nieco od tematu Polski – czy możesz powiedzieć coś na temat przyszłych aktualizacji zawartości w grze? Zapowiada się coś dużego? Chętnie przekażę czytelnikom jakieś ekscytujące informacje z wewnątrz firmy.  

PM: To pytanie do naszego zespołu produktowego odpowiedzialnego za tę część gry. Mogę jednak powiedzieć, że rok 2026 zdecydowanie stanowi wyjątkowy i ważny kamień milowy dla Pokemon GO jako gry w ogóle, a także dla serii Pokemon. Będzie to 10. rocznica Pokemon GO. Wiesz, to jest coś, do czego wszyscy dążymy i nad czym będziemy się zastanawiać. To będzie naprawdę coś wyjątkowego. Nie mogę jeszcze zdradzać żadnych szczegółów, ale gracze z pewnością powinni być podekscytowani.  

KD: A więc fani powinni przygotować się na to, że 10. rocznica premiery Pokemon GO będzie obfitować w masę fantastycznych nowości i wydarzeń?  

PM: Nie mogę jeszcze tego wyjawić twoim czytelnikom, ale wyobraź sobie Pokemon GO Fest, na którym właśnie jesteś. Jest wyjątkowy i bogaty w atrakcje i treści dla trenerów Pokemon GO. Można tutaj zobaczyć masę zawartości, która nigdy wcześniej nie była wprowadzona. A teraz przeskaluj to w myślach do tak specjalnego momentu, jakim jest 10. rocznica premiery Pokemon GO. Pokemony to jedna z największych marek rozrywkowych na świecie. Gracze z pewnością powinni spodziewać się znaczących wydarzeń w ramach tych obchodów.  

Nowa gra Niantic – czy jest w produkcji?

Niantic próbował swoich sił nie tylko w Pokemon GO. Gier o podobnych mechanikach działania, jednak opartych na innych markach, było już kilka, jednak nie każda spodobała się graczom. Zapytałem więc, czy firma planuje stworzenie kolejnej produkcji. Odpowiedź niestety jest dość rozczarowująca, jednak nie była dla mnie niespodzianką.

 KD: Mam jeszcze jedno pytanie spoza tematyki Pokemon GO. Czy Niantic planuje w najbliższym czasie wydanie jakiejś nowej gry?  

PM: Na to pytanie lepiej odpowie ktoś inny. Odpowiada on nie tylko za Pokemon GO, ale także za całą markę i inne tytuły. Hej, Dan, czy chciałbyś dołączyć do nas na sekundę?   

W tym momencie dołączył do nas Daniel Hill, starszy dyrektor ds. marketingu, który obsługuje całe portfolio firmy Niantic: 

Daniel Hill: To naprawdę dobre pytanie. Zawsze szukamy nowych możliwości, ale niestety nie mogę w tej chwili zbyt wiele zdradzić. Pozostajemy bardzo skupieni na naszym obecnym portfolio gier, w tym na Pokemon GO. Monster Hunter Now również radzi sobie naprawdę dobrze. Gra będzie obchodzić swoje pierwsze urodziny we wrześniu i cały czas się rozwija. Pikmin Bloom to nasz kolejny sukces. 

Wychodzi więc na to, że na razie nie mamy co liczyć na Pokemon GO po polsku. Jeśli firma-matka Pokemonów, czyli Nintendo, stwierdzi, że Polska jest „godnym” rynkiem do lokalizowania ich produktów, to zapewne każda gałąź marki Pokemon pojawi się w naszym ojczystym języku. Pozostaje nam czekać i dawać coraz więcej powodów, aby pokazać, że na to zasługujemy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Gra.pl codziennie. Obserwuj Gra.pl!

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co zrobić kiedy dzieci nadużywają internetu? Zobacz 3 sposoby NA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pokemon GO po polsku? Pracownicy Niantic składają ciekawą deklarację. „Naprawdę dbamy o polską społeczność” - GRA.PL

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie