- Około godziny 20.20 oficer dyżurny komendy odebrał zgłoszenie od mieszkańca Żupawy. Mężczyzna poinformował, że jego 42-letnia żona kilka godzin wcześniej wyszła z domu i nie powróciła - relacjonuje aspirant Leszek Kostecki, zastępca naczelnika sekcji dochodzeniowo - śledczej Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Mąż próbował telefonicznie skontaktować się z żoną. Kiedy kobieta odebrała telefon, jej głos był bardzo słaby, powiedziała też, że jest jej zimno. Mężczyzna postanowił natychmiast powiadomić policję.
Warunki atmosferyczne pogarszały się, dlatego szybko rozpoczęto akcję poszukiwawczą, w których uczestniczyli policjanci i strażacy z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. W poszukiwaniach wykorzystano również policyjnego psa tropiącego, który podjął trop nad brzegiem rzeki Żupawianka. Chwilę później 42-letnią kobietę odnaleziono siedzącą w zaroślach, w odległości około kilometra od najbliższych zabudowań. Kobietę przekazano pod opiekę rodzinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?