Policjanci z oddziału prewencji w Tarnobrzegu "pogonili" ostro swoich kolegów

Grupa policjantów przygotowuje się do "pacyfikacji" stadionowych chuliganów. Większość funkcjonariuszy ma za sobą prawdziwe tego typu interwencje.
(fot. Marcin Radzimowski)

Mieszkańcy Tarnobrzega przechodząc wczoraj przed południem w pobliżu stadionu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji z zaciekawieniem i niepokojem obserwowali policyjne radiowozy i dziesiątki policjantów w hełmach, z tarczami i pałkami. - To mecz znów jakiś jest? - dopytywał jeden z przechodniów.

Tym razem to były jedynie ćwiczenia zgrywające policjantów prewencji z całego województwa. Podobne odbywają się także na innych stadionach piłkarskich, zwłaszcza tam, gdzie rozgrywane są mecze podwyższonego ryzyka. A takimi meczami są spotkania zespołów, których kibice nie pałają do siebie sympatią.

- Takie stadiony są w Tarnobrzegu, Rzeszowie, Mielcu, Przemyślu, Jaśle - wylicza komisarz Paweł Międlar, rzecznik podkarpackiego komendanta wojewódzkiego policji, który obserwował wczorajsze szkolenie.
Na trybunach, na murawie i obok stadionu ćwiczyło w sumie około dwustu funkcjonariuszy z dwóch kompanii. Pierwsza to Oddział Prewencji Policji, wchodzący w skład podkarpackiego garnizonu, druga kompania to nieetatowy pododdział prewencji policji. W jego skład wchodzą stróże prawa z różnych jednostek, którzy w razie nagłej potrzeby koncentrowani są do wspólnych działań.

- Wszędzie tam, gdzie rozgrywane są mecze podwyższonego ryzyka, staramy się wypracować różne warianty, przygotować plany zabezpieczenia meczu i je przećwiczyć, by ewentualne interwencje były jak najbardziej skuteczne - dodaje komisarz Międlar.

W Tarnobrzegu policjanci prewencji ćwiczyli interwencję wobec agresywnych kibiców gospodarzy i gości. Zadaniem było wyprowadzenie chuliganów ze stadionu. Pozorantami byli również policjanci. Na tym stadionie mecz podwyższonego ryzyka rozegrany zostanie 21 marca, kiedy to Siarka zagra ze Stalą Stalowa Wola.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO