Policjant drogówki zastąpi nieczynną sygnalizację na jednym z głównych skrzyżowań w Tarnobrzegu

Przebudowa skrzyżowania ulic Sikorskiego, Mickiewicza i Wisłostrady w Tarnobrzegu, na którym krzyżują się drogi wylotowe w kierunku Sandomierza, Mielca i Nowej Dęby, odbywa się w ramach przebudowy drogi wojewódzkiej nr 871. Remont skrzyżowania ruszył miesiąc temu. Od tego czasu nie działa sygnalizacja świetlna. Tygodnie mijały, fachowcy położyli nową nawierzchnię i zeszli z placu budowy. Z czasem uruchomiono tylko pomarańczowe światła pulsacyjne, które w żaden sposób nie wpływają na płynność przejazdu przez skrzyżowanie. Przejazdu pokonanie, którego pomiędzy godziną 15 i 16 graniczy z cudem. Tak twierdzą kierowcy, którzy od dłuższego czasu dzielą się z nami swoimi spostrzeżeniami.

- Szczęśliwy jest ten, kto skręca na skrzyżowaniu z drogi głównej - mówi pan Kazimierz, kierowca busa kursującego na trasie Tarnobrzeg - Rzeszów. - Ale już włączenie się do ruchu od strony ulicy Mickiewicza lub osiedla Miechocin proste nie jest. W godzinach szczytu, kiedy jedzie sznur samochodów, na uprzejmość kierowców liczyć nie można. Dlatego w desperacji wielu wymusza na innych kierować, by ci zwolnili i pozwolili im się włączyć do ruchu.

Kierowcy za naszym pośrednictwem pytają, co stoi na przeszkodzie, by w godzinach szczytu ruchem na skrzyżowaniu kierowała policja. To pytanie postawiliśmy prezydentowi Tarnobrzega, który po zapoznaniu się z problemem, skontaktował się komendantem policji w Tarnobrzegu. Efekt? W godzinach szczytu ruchem będzie kierowała drogówka.

- Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom społeczeństwa i w godzinach szczytu ruchem będzie kierował policjant - przyznała Beata Wrona, rzecznik tarnobrzeskiej policji. - Będziemy pomagali kierowcom, tak długo, jak będzie wymagała sytuacja.

Beata Wrona przypomina, że skrzyżowania ulic Sikorskiego, Mickiewicza z Wisłostradą, nie można liczyć do tych, na których zbyt często dochodzi do zdarzeń drogowych. W pierwszym półroczu tego roku zanotowano tam siedem zdarzeń, podczas gdy na innych skrzyżowaniach było ich znacznie więcej. - Jeśli kierowcy proszą o pomoc w utrzymaniu płynności przejazdu, to przychodzimy im z pomocą.