MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polska B. Czy mimo starań pozostaniemy nią już na zawsze?

Anna Janik
Choć trafia do nas najwięcej unijnej kasy, nie doganiamy reszty Polski, a nawet bardziej odstajemy.

Według danych Ministerstwa Rozwoju, w latach 2004-2015 Podkarpacie było drugim po województwie warmińsko-mazurskim regionem, do którego trafiło najwięcej unijnych pieniędzy w przeliczeniu na mieszkańca (2,16 tysiąca euro). Ale mimo to pod względem poziomu zamożności i rozwoju gospodarczego nie udało nam się dogonić tych bogatych regionów. Różnica między ścianą wschodnią a zachodem kraju nadal się powiększa.

Statystycznie przepaść się pogłębia

Potwierdzają to dane Głównego Urzędu Statystycznego. PKB na głowę na Podkarpaciu w stosunku do średniej krajowej w 2000 roku wynosił 72,7 procent. W 2014 roku nie tylko nie wzrósł, ale wręcz zmalał - do 70,9 procent. To oznacza, że do przeciętnego poziomu PKB w kraju brakuje nam blisko 30 procent! Regiony takie jak Mazowsze, Dolny Śląsk lub Wielkopolska uciekają nam podwójnie, bo tam PKB na osobę w ciągu ostatniej dekady nie tylko się zwiększył, ale znacznie przekracza też krajową średnią. W przypadku Mazowsza aż o 60 procent, a województwa dolnośląskiego - 11,9 procent. W przeliczeniu na złotówki na Podkarpaciu PKB per capita za 2014 rok wynosi 31,7 tysiąca złotych. To znów nie napawa optymizmem, bo choć od innych regionów ściany wschodniej bardzo nie odstajemy, to są też takie, gdzie poziom zamożności jest wyższy. To na przykład województwa warmińsko-mazurskie (PKB na głowę wynosi tam 32 tysiace złotych) oraz świętokrzyskie (32,5 tysiąca złotych).

Ekonomista Artur Chmaj podkreśla, że problem nierównomiernego rozwoju regionów dostrzegano już wiele lat temu. Jednak - jego zdaniem - dysproporcji nie da się wyrównać.

- Oczywiście, one są szkodliwe i należy robić wszystko, by pomóc biedniejszym regionom w
rozwoju, ale prawda jest taka, że obszary o lepszych warunkach społeczno-gospodarczych przyspieszają coraz dynamiczniej. Te słabsze idą swoim tempem, dlatego dystans między nimi się pogłębia - tłumaczy ekonomista z Małopolskiego Instytutu Gospodarczego. - To jest naturalne zjawisko, które widać nawet na poziomie samego Podkarpacia. Jego stolica -Rzeszów - to miejsce, gdzie buduje się nowe szkoły, mieszkania i gdzie osiedla się coraz więcej młodych ludzi, podczas gdy w ościennych miejscowościach szkoły się zamyka, a ludność stamtąd ucieka.

Urzędnicy: możemy być liderem Polski wschodniej

Ale jak zaznacza Chmaj, statystyki i liczby nie mówią wszystkiego o poziomie zamożności mieszkańców Podkarpacia. Bo choć zarobki są tu mniejsze, to niższe są też koszty życia, przez co poziom dobrobytu wcale nie jest dramatycznie niski. Statystyki nie uwzględniają też strumienia pieniędzy zza granicy, jakie płyną od pracujących w Niemczech, Holandii i Wielkiej Brytanii osób.

Urzędnicy marszałka, pytani o perspektywy rozwoju regionu, zwracają uwagę na dynamikę wzrostu PKB. W 2013 roku na Podkarpaciu odnotowano 4,7 procent wzrost, czyli drugi co do wielkości w kraju (Polska - wzrost o 2,9 procent). - Szczególnie wart zauważenia jest wyraźny wzrost nakładów inwestycyjnych w gospodarce narodowej - w okresie 2004-2013 miał miejsce ponad dwukrotny ich wzrost w makroregionie Polski wschodniej - mówi Daniel Kozik z biura prasowego marszałka województwa. - Na jego tle wyróżnia się właśnie województwo podkarpackie, które zajmuje 7. miejsce w kraju, a na przestrzeni lat 2009-2013 odnotowało wzrost nakładów o prawie 23 procent - dodaje.

Zwiększa się również wysokość nakładów na działalność badawczo-rozwojową. W 2013 roku Podkarpackie odnotowało tu wzrost o 320 procent, co dało nam 1. miejsce w kraju. W latach 2009-2014 nasz region znalazł się także w pierwszej czwórce województw o największym wzroście liczby podmiotów wpisanych do REGON-u (wzrost o 12,11 procent). Dlatego - jak prognozuje Kozik - jeżeli ta tendencja utrzyma się, Podkarpacie w kolejnych latach wyjdzie z aktualnie trudnej sytuacji i może stać się liderem Polski w¬schodniej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie