Polska Grupa Zbrojeniowa przejęła Autosan

W środę uroczyście podpisano 400-stronicowy akt notarialny sprzedaży firmy Autosan SA. Kupiło ją konsorcjum Huty Stalowa Wola i PIT--Radwaru, które należą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Obecna na uroczystości premier Beata Szydło zapewniła, że dotychczasowe miejsca pracy zostaną utrzymane.

Produkcja autobusów i zamówienia od wojska

Polska Grupa Zbrojeniowa została właścicielem Autosanu za 17 300 000 złotych. Cena jest niższa, niż pierwotnie zakładano (19 mln), ponieważ ze sprzedaży wyłączono budynek, który będzie dzierżawiony przez grupę kapitałową.
Nowi właściciele zamierzają wznowić produkcję autobusów, a także poszerzyć ją o produkcję innych pojazdów, m.in. na potrzeby wojska. Inwestor, kupując Autosan, zagwarantował również, że pracownicy ponownie znajdą zatrudnienie w spółce.

Przejęcie sanockiej firmy przez nowego właściciela to bardzo dobra wiadomość dla Sanoka i okolicy. Firma zatrudniała około 300 pracowników i był to jeden z największych pracodawców w mieście nad Sanem. Nowy właściciel to szansa na wznowienie produkcji i rozwój zakładu.

Autosan jest jedną z najstarszych fabryk w naszym kraju. Początki firmy sięgają I połowy XIX wieku. Od ponad dwóch lat firma była w upadłości. Spółkę kilka razy wystawiano na sprzedaż w przetargu. Ostatecznie zapadła zgoda na sprzedaż fabryki z wolnej ręki.

Teraz trzeba wymienić park maszyn

– Autosan czeka niełatwy czas – powiedziała premier Beata Szydło podczas wczorajszej uroczystości w zakładzie. – Najważniejszym wyzwaniem jest uruchomienie produkcji i realizacja zamówień. Sanocka fabryka to znana marka, dlatego warto, żeby zainteresowali się nią inwestorzy. Konieczna jest jednak wymiana parku maszynowego i doinwestowanie. Zakład wymaga też dobrego planowania i strategii. Jeśli konsekwentnie uda nam się realizować plan, to w najbliższym czasie zwiększymy zatrudnienie – zapewniła premier Beata Szydło.

Po swoim wystąpieniu Beata Szydło spotkała się z mieszkańcami Sanoka. Kierowane do niej pytania dotyczyły między innymi bezrobocia, programu „500 plus” i planów związanych z rozwojem sanockiej fabryki.

Burmistrz liczy na nowe miejsca pracy

– Bardzo się cieszę, że Autosan znalazł w końcu nabywcę – komentował Tadeusz Pióro, burmistrz Sanoka. – Wierzę, że nowy prezes dołoży wszelkich starań, aby firma nadal się rozwijała w naszym mieście. Mam też nadzieję, że zatrudnienie będzie się zwiększać, a część byłych pracowników Autosanu powróci do pracy.

Finalizacja ogromnym sukcesem

Swojego zadowolenia z podpisanej w środę umowy nie krył także Piotr Uruski, poseł Prawa i Sprawiedliwości z Sanoka.

– Bardzo o to zabiegałem, aby premier Beata Szydło była obecna przy podpisywaniu umowy – podkreślał poseł Uruski. – Cały czas żyję tym tematem. Cieszę się, bo finalizacja jest ogromnym sukcesem dla naszego regionu. Jest to też dowód na to, że polski rząd dostrzega potrzebę wsparcia padającego polskiego przemysłu, który rozlokowany jest w tak małych miastach, jak Sanok.