Zmierzchało, kiedy o godzinie 18 sprzed kaplicy uniwersyteckiej pod wezwaniem świętego Jana Pawła II ponad dwustu mężczyzn wyruszyło w Drogę Krzyżową do Sanktuarium świętego Józefa w Nisku.
Mieli do pokonania jedenaście kilometrów leśnymi ścieżkami. Proboszcz parafii, ksiądz doktor Mariusz Kozłowski powiedział przed wyruszeniem: - Męska strona rzeczywistości oznacza, że ludzka rzeczywistość, ludzkość w ogóle, może mieć różne oblicze. Męska strona to jedno z nich. Zdarza się jednak, że stajemy wobec ludzi, kobiet i mężczyzn, którzy emanują szczególnym pięknem.
Dostrzegamy w nich harmonię tego, co najlepsze w kobiecie i najlepsze w mężczyźnie - przeczytał na wyjście kapłan.
Uczestnicy szli w milczeniu niosąc na zmianę duży brzozowy krzyż. Ciszę przerywały jedynie kolejne z czternastu stacji Drogi Krzyżowej i czytane do nich rozważania. Ostatnie czytanie: "Grób jest dla mnie symbolem takiego etapu w życiu, który został ostatecznie zakończony. Zakończenie polega na tym, że to, czego doświadczyłem, zmieniło mnie na plus lub minus, ale jest już za mną i w pełni akceptuję ten fakt, nie wracam i nie rozpamiętuję. Z doświadczenia jednak wiem, jak trudne jest «składanie do grobu» tego, co przeżyłem. I nie ma znaczenia, czy dany etap związany jest z pozytywnymi czy negatywnymi doświadczeniami. Nie można raz wygrać wyzwania, a później trwać w tej euforii przez długi okres, ponieważ oznacza to równię pochyłą dla naszego charakteru. Każde - wygrane czy przegrane wyzwanie - trzeba jak najszybciej właśnie «złożyć do grobu», to znaczy wyciągnąć wnioski i iść dalej".
Do sanktuarium świetego Józefa mężczyźni dotarli około godziny 21, gdzie czekały na nich kobiety, aby wspólnie odmówić różaniec.
- Dziękuję panom młodszym i starszym za udział w tegorocznej drodze krzyżowej oraz paniom za wspólne czuwanie różańcowe. Było nas tak wiele - cieszył się ksiądz Mariusz Kozłowski.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?