W wielu przypadkach montaż boxu ogranicza się do przykręcenia kilku śrub, co demonstruje Dariusz Sołśnia. Droższe modele wyposażone są w samozatrzaskowe uchwyty.
(fot. Zdjęcia Jerzy Stobiecki)
Przed rozpoczęciem pakowania, warto zastanowić się, czy wszystkie rzeczy, które planujemy zabrać na wyjazd, będą nam faktycznie potrzebne i przemyśleć rozmieszczenie bagażu.
NAJCIĘŻSZE PRZY OPARCIU
Pamiętajmy, że najcięższe przedmioty, umieszczamy tuż przy oparciu tylnych foteli. To przede wszystkim wymóg bezpieczeństwa. Jeśli przedmiot o masie około 15 kilogramów będzie umieszczony w znacznej odległości od oparcia, w czasie nagłego hamowania bądź kolizji, siła z jaką uderzy w oparcie wyniesie niemal pół tony. Aby jak najlepiej wykorzystać pojemność bagażnika i zabezpieczyć walizki przed przemieszczaniem, mniejsze i lżejsze przedmioty, typu materac, czy buty wykorzystajmy do wypełnienia wolnych przestrzeni. Dodatkowo możemy zabezpieczyć bagaż specjalną siatką lub taśmami. Kamizelkę odblaskową, trójkąt ostrzegawczy, apteczkę, gaśnicę powinnyśmy umieścić w miejscach łatwo dostępnych, aby w razie konieczności móc szybko z nich skorzystać. Na tylnej półce nie powinniśmy układać przedmiotów o ostrych krawędziach, wykonanych z metalu lub szkła. W razie gwałtownego hamowania mogą przemieścić się i zranić pasażerów. We wnętrzu samochodu znajdują się schowki i kieszenie w drzwiach oraz oparciach przednich foteli. Możemy w nich umieścić przedmioty, które będą przydatne w czasie jazdy, jak na przykład mapa.
JEŚLI BAGAŻNIK JEST ZA MAŁY
W najbardziej komfortowej sytuacji są posiadacze aut typu kombi lub pojemnych vanów i suv-ów. Możliwości transportowe takich samochodów są naprawdę duże. Ich bagażniki mieszczą zazwyczaj co najmniej 450-500 litrów. Co jednak zrobić jeśli nie mamy aż tak dużego bagażnika, a dodatkowo część jego pojemności zajmuje koło zapasowe lub butla na gaz LPG? Najprostszym sposobem jest kupno bagażnika dachowego, tak zwanego boxu. Najmniejsze z nich mają pojemność 320 litrów, a największe 650 litrów. Podstawowe modele kosztują około 350 zł. Trzeba pamiętać o konieczności kupna tak zwanego bagażnika bazowego, czyli belek mocowanych do relingów, fabrycznych uchwytów znajdujących się w dachu lub do ramy drzwi. To wydatek około 100-200 złotych. Montaż bagażnika możemy przeprowadzić samodzielnie. Musimy pamiętać o odpowiednio mocnym dokręceniu śrub mocujących, a po przejechaniu kilkunastu kilometrów sprawdzić, czy żadna z nich nie uległa poluzowaniu. W czasie jazdy z boxem dachowym nie powinniśmy przekraczać prędkości 130 kilometrów na godzinę i liczyć się ze zwiększonym zużyciem paliwa - maksymalnie o 1 litr na 100 kilometrów.
Jeśli nie jesteśmy pewni swoich umiejętności, możemy zlecić montaż bagażnika warsztatowi. Koszty takiej usługi to 20-30 złotych. Możemy również wypożyczyć boks. Cena wypożyczenia to 15 zł za dobę.
ZABIERAMY ROWERY
Co raz więcej osób wyjeżdżając na urlop zabiera ze sobą rowery. Możemy je przewozić w specjalnych uchwytach mocowanych na dachu. Rowery możemy transportować również w uchwytach montowanych na tylnej klapie.
- Co raz popularniejsze są platformy do przewozu rowerów - mówi Robert Socha z firmy Motormis w Radomiu, zajmującej się sprzedażą bagażników. - Najtańsze kosztują niespełna 500 zł i pozwalają przewieźć rowery w naprawdę wygodny sposób.
W przypadku montowanych na hak holowniczy platform do przewozu rowerów musimy pamiętać o tym, aby przed wyjazdem zamontować w wyznaczonym miejscu tablicę rejestracyjną i sprawdzić poprawność działania oświetlenia (światła pozycyjne i kierunkowskazy). Możemy przełożyć tablicę z tylnego zderzaka. Przepisy zezwalają na takie rozwiązanie. Nie ma konieczności dokupowania trzeciej tablicy. Rowery powinny być prawidłowo ustawione i zamocowane, aby nie spadły. W takiej sytuacji możemy narazić się na straty, a innych użytkowników drogi na niebezpieczeństwo. Najtańsze modele platform montowane są "na sztywno", co może ograniczać dostęp do bagażnika, zwłaszcza w samochodach o mocno pochylonej tylnej klapie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?