Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porażka Stali Stalowa Wola z AZS UMCS Lublin. Pech jednak nie opuszcza zielono-czarnych

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Dawid Zaguła (z piłką) ponownie okazał się najlepszym strzelcem Stali Stalowa Wola. W sobotę rzucił 27 punktów.
Dawid Zaguła (z piłką) ponownie okazał się najlepszym strzelcem Stali Stalowa Wola. W sobotę rzucił 27 punktów. Łukasz Solski
Po serii dwunastu meczów na wyjazdach Stal wreszcie wróciła do Stalowej Woli. Remont hali przy Hutniczej wciąż trwa, zatem zielono-czarni będą korzystać z obiektu zastępczego, a jest to hala Samorządowego Liceum Ogólnokształcącego.

Stal Stalowa Wola - AZS UMCS Lublin 52:69 (16:16, 13:20, 10:8, 13:25)

Stal: Zaguła 27, Tabor 13, Partyka 4, Bandyga 3, Pietras 3, Nowak 2, Wojtanowicz, Konieczny, Łabuda.

AZS: Muda 14, Myśliwiec 13, Wiśniewski 13, Sobiech 10, Jagoda 6, Wydra 5, Marciniak 4, Jaworski 4, Prażmo.

Po serii dwunastu meczów na wyjazdach Stal wreszcie wróciła do Stalowej Woli. Remont hali przy Hutniczej wciąż trwa, zatem zielono-czarni będą korzystać z obiektu zastępczego, a jest to hala Samorządowego Liceum Ogólnokształcącego.

Pech jednak nie opuszcza zielono-czarnych. W kadrze meczowej zabrakło Leszka Kaczmarskiego, a dodatkowo trener Pamuła nie mógł skorzystać z wysokiego Marcina Baja. Mimo tych przeciwności dopóki były siły w takiej wąskiej rotacji to „Akademicy” z Lublina nie mieli łatwego zadania.

Pierwsza kwarta zakończyła remisem. W szeregach Stali dzielnie walczył Dawid Zaguła. Druga kwarta rozpoczęła się od celnego rzutu za trzy punkty w wykonaniu najlepszego strzelca drugiej ligi. Jednak z każą minutą to AZS zyskiwał przewagę. „Odjazd” zaczął się od 14 minuty gry i skutecznej akcji w wykonaniu Bartosza Mudy. Na przerwę AZS schodził z ośmioma punktami przewagi. W trzeciej kwarcie koszykarze obu ekip rzucili razem zaledwie 18 punktów, Stal zbliżyła się do lublinian na dwa punkty.

W ostatniej części gry Stalówka przez pierwszych 5 minut nie trafiła żadnego rzutu, AZS wręcz przeciwnie, był skuteczny do bólu. Szybko zbudował 16 punktów przewagi. I dowiózł wygraną do ostatniej syreny.

Stalówka zagra jeszcze jeden mecz w tym roku. W sobotę, 23 grudnia podejmować będzie Tur Basket Bielsk Podlaski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie