Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pościg za pijanym kierowcą w Tarnobrzegu

Marcin RADZIMOWSKI
Pościg za pijanym kierowcą. Gdyby nie postawa obywatelska mieszkańca Tarnobrzega, mogło dojść do tragedii

Zamroczony alkoholem 55-latek (ponad 3 promile) szarżował oplem po ulicach Tarnobrzega. Po iście filmowym pościgu zatrzymał go mieszkaniec miasta, któremu pirat wcześniej uszkodził samochód. Pijany kierowca oraz jego dwaj koledzy wyskoczyli z opla i uciekli do… baru piwnego.

Zdarzenia rozegrały się w sobotę około godziny 20, a swój początek miały na ulicy Dekutowskiego w Tarnobrzegu. Mieszkaniec miasta, właściciel forda mondeo zauważył nadjeżdżającego opla omegę, którego kierowca sprawiał wrażenie mocno pijanego. Gdy się zbliżył, lusterkiem zarysował forda. Opel nie zatrzymał się, tylko zaczął odjeżdżać z miejsca kolizji.

- Ruszyłem za nim i nie chodzi o to, że auto mi zarysował. Postanowiłem go zatrzymać, zanim kogoś zabije na tej drodze. Jechał wężykiem, dosłownie od krawężnika do krawężnika - relacjonuje kierowca forda, do którego udało nam się dotrzeć.

Na ulicy Piłsudskiego kierujący fordem zdołał wyprzedzić sprawcę kolizji i stanął w poprzek jezdni, zmuszając pijanego kierowcę w oplu do zatrzymania się. Ten jednak nie dawał za wygrana i wspólnie z dwoma pasażerami uciekł, szukając schronienia w pobliskim barze piwnym. Kierowca forda wezwał policje i poczekał na przyjazd patrolu.

- W barze policjanci zauważyli dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali podanemu wcześniej przez kierowcę forda rysopisowi. Okazali się nimi mieszkańcy Tarnobrzega w wieku 41 i 55-lat. Mężczyźni zostali zatrzymani. Trzeci mężczyzna, pasażer opla sam wrócił na miejsce policyjnej interwencji. Okazał się nim 52-latek - relacjonuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

Policjanci wyjaśniając okoliczności zdarzenia ustalili, że kierowca opla a zarazem sprawcą kolizji był 55-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Policjanci zbadali stan trzeźwości mężczyzny - miał 3,17 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnej izbie zatrzymań.

- Po wytrzeźwieniu i przesłuchaniu 55-letni tarnobrzeżanin usłyszał zarzut. Wkrótce poniesie odpowiedzialność karną za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu, za co grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności oraz odpowie za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu - dodaje nadkomisarz policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie