We wtorek rano policjanci tarnobrzeskiej "drogówki" patrolując ulice w Woli Baranowskiej, zwrócili uwagę na jadącego od strony Knapów motorowerzystę.
- Kierujący motorowerem widząc policyjny radiowóz zawrócił i przyspieszając zaczął uciekać. Policjanci rozpoczęli pościg. Motorowerzysta nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe dające mu znak do zatrzymania się. Jechał całą szerokością jezdni zajeżdżając drogę funkcjonariuszom - relacjonuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu. - Nagle mężczyzna przyspieszył, gwałtownie zawrócił w kierunku radiowozu, zeskoczył z motoroweru, przetoczył się na jezdni i upadł na pobocze. W ostatnim momencie policjant wyhamował radiowozem, gdyż doszłoby do wypadku drogowego.
Policjanci zatrzymali uciekiniera. Okazał się nim 54-letni mieszkaniec gminy Baranów Sandomierski. Był pijany, badanie alkomatem wykazało 0,96 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań. Jak ustalili policjanci na mężczyźnie ciąży czynny zakazy kierowania pojazdami mechanicznymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?