Policjanci wieczorem we wtorek w Tarnobrzegu na ulicy Mickiewicza zauważyli motocykl bez tablic rejestracyjnych.
- Funkcjonariusze chciał zatrzymać kierowcę do kontroli. Motocyklista widząc radiowóz zaczął uciekać przez dworzec PKS, wjechał na teren należący do kościoła. Tam porzucił motocykl i uciekł do parku - relacjonuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji.
Policjanci jadąc samochodem byli mniej mobilni od motocyklisty, który wyjeżdżając z dworca wykorzystał wąską furtkę w ogrodzeniu. Podczas sprawdzania parku jeden z policjantów zauważył motocyklistę siedzącego na ławce. Kiedy podeszli do niego, sprawiał wrażenie, jakby nic nie wiedział o ucieczce. Chwile potem stał się agresywny i usiłował uciekać.
Zatrzymany motocyklistą to 42-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Był pijany (2,66 promila alkoholu w jego organizmie). 42-letniemu mężczyźnie grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?