Poszukaj lekarza na niedzielną poradę

Tu uzyskasz pomoc

Tu uzyskasz pomoc

Powiat stalowowolski - Szpital Specjalistyczny w Stalowej Woli, ul. Staszica 4, tel. 15-843-32-05.
Powiat niżański - Szpital Powiatowy w Nisku, ul. Kościuszki 1, tel. 15-841-67-03.
Gorzyce, Grębów, Tarnobrzeg - Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Transmed, ul. Szpitala1, tel. 15-814-32-03.
Nowa Dęba, Baranów Sandomierski - Szpital Powiatowy w Nowej Dębie, ul. M.C. Skłodowskiej 1a, tel. 15-846-23-51.
Powiat mielecki - pogotowie ratunkowe w Mielcu, ul. Żeromskiego 22, tel. 17-780-01-25.

Jeśli w tygodniu po godzinie 18 lub w dzień wolny od pracy będziesz musiał skorzystać z pomocy lekarskiej, sprawdź która przychodnia zdrowia w twojej okolicy podpisała kontrakt na świadczenie usług medycznych. Od dziś zmieniają się zasady zapewnienia opieki lekarskiej w czasie, gdy nieczynne są gabinety lekarzy rodzinnych.

Dotychczas całodobową opiekę nad pacjentem, w tym także w niedziele i święta, powinni zapewnić lekarze rodzinni. Nie byli jednak w stanie tego robić, dlatego podpisywali umowy z placówkami, które się tym zajmowały. Najczęściej były to szpitalne oddziały ratunkowe lub pogotowia ratunkowe.

Od dzisiaj obowiązują nowe zasady udzielania pomocy medycznej w dni robocze po godzinie 18, a także w dni wolne od pracy i święta. - Zlikwidowany został obowiązek rejonizacji, pacjenci mogą wybierać dowolną lecznicę, w której chcą skorzystać z pomocy - tłumaczy Marek Jakubowicz, rzecznik podkarpackiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Z GMINY DO MIASTA

Z dowolnością przy wyborze lecznicy, z jakiej będą chcieli skorzystać chorzy, zdaniem tych, którzy w soboty lub niedziele będą musieli skorzystać z pomocy medycznej, będzie różnie. - Co to za dowolność, jeśli w naszej gminie w weekend nie przyjmie żadnej lekarz - ubolewa Antonina Zuber z Grębowa. - Mówią, że nie ma rejonizacji. Za to jest dalej do lekarza. Teraz będziemy dojeżdżali do Tarnobrzega lub Stalowej Woli, bo tam mamy najbliżej. Można jeszcze do Nowej Dęby, ale kto będzie jechał z chorym dzieckiem taki szmat drogi.

Dlatego mieszkańcy żyją nadzieją, że w dzień wolny od pracy choroba będzie omijała ich z daleka, a jeśli nawet już ich dopadnie, to przeczekają do poniedziałku, by z samego rana zapukać do drzwi swojego lekarza rodzinnego.

PODZIAŁ NA ZESPOŁY

Na Podkarpaciu będzie działało 26 placówek świadczących opiekę doraźną. Każda z nich musi zapewnić jeden zespół na 50 tysięcy osób. - Jeśli miasto lub rejon ma w strukturze 200 tysięcy mieszkańców, będą dyżurowały cztery takie zespoły - tłumaczy Marek Jakubowicz, rzecznik podkarpackiego Oddziału NFZ. - Jeśli miasto ma 60 tysięcy mieszkańców, to muszą już działać dwa zespoły.

Rzecznik Jakubowicz zapewnia, że większość placówek, które będą udzielały pomocy doraźnej, to starzy - nowi świadczeniodawcy. - Dlatego większość tych placówek była kontrolowana przez naszych urzędników i wiemy, w jakich warunkach pracują - przekonuje Marek Jakubowicz.

Odpowiednie warunki lokalowe to jeden z kilku niezbędnych punktów, jakie muszą spełniać placówki. - Zgodnie z umową każdy zespół musi dysponować lekarzem, pielęgniarką, gabinetem lekarskim, gabinetem zabiegowym, pomieszczeniem socjalnym i poczekalnią - wylicza rzecznik. - Można przyjąć, że jeśli w placówce działają dwa zespoły, to poczekalnia i pokój socjalny mogą być wspólne. Ale już kadra czy gabinety muszą być odrębne.