Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potężny hałas przy niżańskich drogach. Taki huk może być szkodliwy dla zdrowia

Konrad SINICA [email protected]
Ciężarówki przejeżdżające przez osiedle 1000-lecia w Nisku generują potężny hałas.
Ciężarówki przejeżdżające przez osiedle 1000-lecia w Nisku generują potężny hałas. Konrad Sinica
Liczba decybeli przy niżańskich drogach przekracza dopuszczalne normy.

Poziom hałasu, jaki występuje przy drogach na terenie Niska przekracza dopuszczalne standardy akustyczne. Mieszkańcy osiedla 1000-lecia codziennie narażeni są na uciążliwy huk przejeżdżających samochodów ciężarowych.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Rzeszowie przeprowadził pomiary hałasu komunikacyjnego przy drogach na terenie województwa Podkarpackiego. Badania były prowadzone między innymi na terenie Niska. Punkty pomiarowe były rozmieszczone przy ulicach Dworcowej, Kolejowej i 1000-lecia.

PRZEKROCZONE NORMY

Tymi drogami codziennie przejeżdżają setki pojazdów. Według pomiarów natężenia ruchu na każdej z tych ulic, w ciągu godziny przejeżdża tamtędy ponad 300 pojazdów, w tym ponad 100 ciężarowych. Generuje to potężny hałas, szczególnie uciążliwy dla mieszkańców osiedli znajdujących się przy tych ulicach. Rezultaty prowadzonych badań są niepokojące.

- Wyniki tych pomiarów wskazują jednoznacznie, że standardy środowiska na drogach w Nisku nie są dotrzymane - mówi Andrzej Adamski, kierownik tarnobrzeskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rzeszowie. - Przekroczenia wartości dopuszczalnych kształtowały się od 8 do 14 decybeli. Taki poziom hałasu jest narażeniem dla mieszkańców tych ulic, będzie wpływać na ich zdrowotność.

Przekroczenia dopuszczalnych standardów akustycznych stwierdzono we wszystkich punktach pomiarowych w Nisku. Według skali odczucia uciążliwości hałasu Państwowego Zakładu Higieny, uzyskane wyniki badań wskazują na dużą uciążliwość hałasu panującego w najbliższym otoczeniu analizowanych ulic.

Trudno będzie o rozwiązanie tego uciążliwego problemu. Polskie przepisy nie dają możliwości wymuszenia na zarządcach dróg zmniejszenia poziomu hałasu, tak jak to jest możliwe na przykład w przypadku przedsiębiorstw. Wojewódzki inspektor ochrony środowiska może nakładać kary finansowe na zakłady pracy, w których nie przestrzega się norm. Niestety nie ma takiej możliwości, jeżeli chodzi o drogi.

- W przypadku dróg nie można wydać decyzji administracyjnej ustalającej dopuszczalny poziom hałasu i tym samym nie ma możliwości nakładania na właściciela drogi kary administracyjnej - twierdzi Andrzej Adamski.

POTRZEBNA OBWODNICA

Hałas byłby mniejszy, gdyby przez te ulice nie przejeżdżały samochody ciężarowe. Gdyby w końcu powstała obwodnica Niska i Stalowej Woli, ruch zostałby rozładowany i problem mógłby zniknąć.

Jednak droga do wyczekiwanej obwodnicy jest raczej długa. Na razie została wydana decyzja środowiskowa, od której jednak odwołały się dwie osoby fizyczne i stalowowolscy działkowcy. Do końca roku będzie wiadomo, czy wydana decyzja zostanie zaskarżona czy utrzymana w mocy. Jeżeli Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie zaskarży decyzji, to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad będzie mogła przystąpić do opracowania koncepcji programowej przebiegu obwodnicy. Samo opracowanie koncepcji zajmie od 9 do 12 miesięcy. Dopiero po tym będzie można ogłosić przetarg. Pod warunkiem, że będą pieniądze na obwodnicę. Koszt jej budowy ma sięgać około 300 milionów złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie