Genowefa Stadnik, kierownik tarnobrzeskiego biura PCK, mówiąc o nowiutkim sprzęcie nie kryje radości. - To prawda, powodzianie dostaną od nas 268 nowych lodówek - cieszy się kierowniczka biura. - Wydajemy także telefony komórkowe, które trafiają do najbardziej poszkodowanych powodzian.
Aby podział sprzętu był sprawiedliwy, połowa trafi do powodzian z gminy Gorzyce, a połowa do poszkodowanych z podmiejskich osiedli Tarnobrzega, które w maju i czerwcu dotknęła powódź. W Gorzycach listę nazwisk, do których trafią lodówki sporządzają urzędnicy urzędu gminy. Natomiast w tarnobrzeskich osiedlach o przydziale sprzętu decydują przewodniczący osiedli. Trwa sporządzanie list. - Następnie listy te trafią do Rzeszowa, do naszego zarządu regionalnego, skąd zostaną przesłane do Warszawy - tłumaczy Genowefa Stadnik. - Z Warszawy sprzęt będzie dowożony bezpośrednio do wytypowanych powodzian. Kiedy? Myślę, że najszybciej, jak to będzie możliwe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?