MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powrót Li Qian do Tarnobrzega! Zagra po dwuletniej przerwie

Damian SZPAK
Po blisko dwuletniej przerwie Li Qian znów zagra przed tarnobrzeską publicznością.
Po blisko dwuletniej przerwie Li Qian znów zagra przed tarnobrzeską publicznością. Piotr Szpak
Tenisistki stołowe SPAR-Zamku Tarnobrzeg rozegrają w piątek mecz Ligi Mistrzyń z węgierskim FC Szekszard. Początek o godzinie 18.

Szybki powrót

Szybki powrót

Już w niedzielę nastąpi inauguracja rozgrywek ekstraklasy, a drużyna SPAR-Zamku w pierwszej kolejce rozegra wyjazdowe spotkanie z beniaminkiem Galaxy Białystok. W naszej drużynie nie zagrają Li Qian oraz Han Ying, które po piątkowym spotkaniu z Szeksztad od razu wracają do swoich domów, gdzie czekać na nie będą dzieci.

Od mocnego uderzenia rozpocznie się w piątek nowy sezon rozgrywek tenisa stołowego w Tarnobrzegu. Drużyna SPAR-Zamku zmierzy się w meczu pierwszej kolejki Ligi Mistrzyń z węgierskim FC Sekszard. Zapowiada się wielki.

W drużynie gości zagra aktualna mistrzyni Europy reprezentantka Szwecji Li Fen. Po raz po blisko dwuletniej przerwie w naszym zespole wystąpi Li Qian.

SZWEDKA Z CHIN

Gwiazdą węgierskiej drużyny jest urodzona w Chinach i posiadająca szwedzkie obywatelstwo aktualna indywidualna mistrzyni Europy Li Fen. Pokonać ją będzie bardzo trudno, w szwedzkiej lidze nie zaznała jeszcze goryczy porażki. Ta filigranowa mierząca zaledwie 158 cm wzrostu i ważąca tylko 48 kg zawodniczka przez dziewięcioma dniami skończyła 37 lat, ale jest dynamiczna niczym nastolatka. Oprócz Li Fen w zespole z Szekstad grają jeszcze węgierki: 24-lenia Alexa Szwitacs, o cztery lata od niej młodsza Mirella Madacki, 23-letnia Kata Toth oraz 27-letnia Chinka Nie Wei. Właśnie Nie Wei i wspomniana na wstępie Szwedka Li Fen są najsilniejszymi punktami węgierskiego zespołu.

- Mamy zgromadzone liczne materiały o rywalkach, nasze zawodniczki już wiedzą jak zagrać z każdą z nich. Można nawet powiedzieć, że mamy je rozpracowane w szczegółach, ale wiadomo, że na takim poziomie decydować będzie dyspozycja dnia. Naszym marzeniem jest rozpocząć te eliminacje grupowe od zwycięstwa, ale przecież rywalki marzą o tym samym i też mają nas rozpracowane - mówi trener i menażer tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Nęcek.

CZEKAJĄ NA "MAŁĄ"

Wydarzeniem meczu będzie powrót do gry w tarnobrzeskiej drużynie po przerwie związanej z urodzeniem dziecka Li Qian. Nazywana popularnie "Małą" zawodniczka straciła punkty w rankingu Światowej (ITTF) oraz Europejskiej (ETTU) Federacji Tenisa Stołowego. Wszystko będzie musiała zaczynać od nowa. Liderką naszej drużyny będzie plasując się na 17 miejscu w światowym rankingu Niemka Han Ying. Oprócz obu tych zawodniczek przeciwko węgierkom zagrać ma Czeszka Renata Strbikova, a w rezerwie pozostawać mają Kinga Stefańska oraz Roksana Załomska. Niewykluczone, że Li Qian w pierwszym pojedynku po długiej przerwie stawić będzie musiała czoła mistrzyni Europy Li Fen. Z kim by jednak "Mała" nie zagrała to pojedynek z jej udziałem będzie najważniejszym dla tarnobrzeskich kibiców.

Oprócz naszej drużyny i ekipy Sekszard w grupie A zagrają jeszcze: turecki Fenerbahce Sport Club oraz austriacki SVS Ströck. W grupie B rywalizować będą: Linz AG Froschberg (Austria), TTC Berlin Eastside (Niemcy), Metz TT (Francja) oraz Postas Sport Egyesulet (Węgry. Dwie najlepsze drużyny z obu grup awansują do półfinału, a ekipy które uplasują się na trzecim miejscu zagrają w ćwierćfinale Pucharu Europejskiej Unii Tenisa Stołowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie