Zobacz także: Kilkadziesiąt pożarów w kilka miesięcy. W okolicach Obornik może grasować podpalacz
(Dostawca: x-news)
- Na miejsce zdarzenia pojechał patrol, który zastał przed domem grupkę ludzi, z okna wydobywał się dym - relacjonuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu. - Funkcjonariusze postanowili nie czekać na przybycie straży pożarnej, w obawie, że wewnątrz ktoś może potrzebować pomocy i wbiegli do mieszkania.
W kuchni na kuchence policjanci zauważyli garnek z gotującą się zupą, na którym zamiast przykrywki był... beret. Wokół garnka leżały palące się kuchenne ścierki.
- Obok na narożniku spał nietrzeźwy mężczyzna. Policjanci wyłączyli z gniazda kuchenkę, obudzili i pospiesznie wyprowadzili mężczyznę na świeże powietrze - dodaje podinspektor policji.
Nieodpowiedzialnym lokatorem okazał się 62-letni mieszkaniec Nowej Dęby. Badanie alkomatem wykazało u niego 1,40 promila alkoholu w organizmie. Na miejsce przybyli ratownicy medyczni oraz straż pożarna. Palące się ścierki oraz beret zostały wyrzucone z mieszkania i ugaszone. Mężczyzna trafił pod opiekę służb ratowniczych.
- Na miejscu zdarzenia policjanci zabezpieczyli ślady, wykonali dokumentację fotograficzną i ustalili świadków zdarzenia. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Nowej Dębie - dodaje rzecznik prasowy policji.
Za nieostrożne obchodzenie się z ogniem mężczyznę czeka odpowiedzialność przed sądem.
Trwa loteria Echa Dnia. KLIKNIJ I SPRAWDŹ, JAK WYGRAĆ MIESZKANIE, SAMOCHÓD I NAGRODY PIENIĘŻNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?