Grób pochowanego żołnierza pokryły wieńce.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
W kościele wartę przy trumnie przykrytej narodową flagą, na której leżała wojskowa czapka zmarłego, trzymali żołnierze z kompanii honorowej Strzelców Podhalańskich.
Odczytana została edycja ministra obrony o mianowaniu poległego żołnierza ze stopnia starszego szeregowego na stopień kaprala. Przedstawiciel prezydenta Lecha Kaczyńskiego przypiął do poduszek nadany przez prezydenta Krzyż Kawalerski Orderu Krzyża Wojskowego i Gwiazdę Afganistanu.
Biskup polowy Wojska Polskiego Tadeusz Płoski, który przewodniczył mszy świetej z udziałem dziesięciu kapłanów, powiedział, że nikt nie żyje dla siebie, tylko dla innych, a żołnierz składa ofiarę ze swojego życia, aby inni mogli żyć spokojnie. Sufragan sandomierski Edward Frankowski wskazał na dzień pogrzebu jakim jest Wigilia i zapewnił o modlitwie za zmarłego.
Na uroczystość pogrzebową przybyła orkiestra reprezentacyjna Strzelców Podhalańskich, przedstawiciele wojska, prezydenta RP. Wśród gości byli m.in. wojewoda podkarpacki i marszałek, władze samorządowe miasta i powiatu, posłowie, reprezentacja policji i straży pożarnej. Udział wzięło także wielu mieszkańców Stalowej Woli.
Nad grobem przedstawiciel prezydenta RP Jacek Sasin odczytał list z kondolencjami od prezydenta. Generał Franciszek Gągor szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i dowódca Sił Lądowych, powiedział, że w zawód żołnierza wpisane jest składanie daniny z krwi. Generał przekazał ojcu żołnierza flagę narodową zdjętą z trumny.
Michał Kołek zginął w Afganistanie w sobotę, kiedy jego oddział szybkiego reagowania spieszył z pomocą polskiemu patrolowi, którzy wpadł w zasadzkę talibskich rebeliantów. Miał 22 lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?