MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poziom wody powodziowej stopniowo opada. W niektórych miejscach ubyło już 80 centymetrów (video, zdjęcia)

Marcin Radzimowski
Sierżant sztabowy Artur Napieracz wyciągnął wyczerpane zwierzę na pokład motorówki. Funkcjonariusze przewieźli psa w bezpieczne miejsce – na stertę drewna, gdzie nie będzie mu grozić zatonięcie.
Sierżant sztabowy Artur Napieracz wyciągnął wyczerpane zwierzę na pokład motorówki. Funkcjonariusze przewieźli psa w bezpieczne miejsce – na stertę drewna, gdzie nie będzie mu grozić zatonięcie. Fot. Marcin Radzimowski
Na potężnym rozlewisku, tylko w powiecie tarnobrzeskim dwukrotnie większym od Jeziora Solińskiego, poziom wody stopniowo się obniża.

- Od największego poziomu ubyło około 80 centymetrów. Zostały jeszcze dwa metry, a w niektórych częściach wsi i ponad trzy metry głębokości - mówi Augustyn Stachowicz z Sokolnik, który dopiero w niedzielę opuścił swój dom. Pilnował go przed szabrownikami, teraz na podmianę został inny członek rodziny.

Na zalanych terenach wciąż prowadzona jest akcja. Strażacy i policjanci rozwożą wodę, żywność, lekarstwa i ubrania do ludzi, którzy pozostali w domach i pilnują tego, co udało się ocalić przed wodą. W niedzielę wspólnie z policjantami z Tarnobrzega, wypłynęliśmy na patrol do Orlisk i Sokolnik w gminie Gorzyce.

- Zawozimy lekarstwa, jedzenie, wodę. Podpływamy też do psów, które zostały na balkonach domów albo siedzą gdzieś na dachach, zostawiamy im jedzenie i wodę - wyjaśnia sierżant sztabowy Marcin Ura.

Podczas patrolu w Orliskach byliśmy świadkami dość niecodziennej akcji. W pewnej chwili do policyjnej motorówki zaczął płynąć owczarek, wyraźnie szukając pomocy. Sierżant sztabowy Artur Napieracz wyciągnął wyczerpane zwierzę na pokład motorówki. Funkcjonariusze przewieźli psa w bezpieczne miejsce - na stertę drewna, gdzie nie będzie mu grozić zatonięcie. - Przywieziemy mu później jedzenie - dodają policjanci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie