Prezentacja piłkarzy Stali Stalowa Wola za nami (zdjęcia)

[galeria_glowna]
W poniedziałkowy wieczór prezentację po raz kolejny przygotowało Stowarzyszenie Kibiców Stali Stalowa Wola. Organizatorzy dziękowali także dyrektorowi MDK, Markowi Gruchocie, za udostępnienie sali widowiskowej.

WYRÓŻNIENIE DLA OBROŃCY

Na prezentację zespołu "Stalówki" przed inauguracją rundy wiosennej, która nastąpi już w najbliższą sobotę (Stal wznowi rozgrywki u siebie meczem ze Stomilem Olsztyn od godziny 15.30), nie dotarł prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej, Kazimierz Greń, który miał być gościem specjalnym imprezy. Ale nie mógł przyjechać ze względu na inne zobowiązania. I reprezentował go Edward Chmura z piłkarskiego podokręgu w Stalowej Woli. Nie zabrakło natomiast wśród widzów kilku byłych zawodników Stali, w tym jednego z bohaterów wieczoru, Pawła Rybaka, w przeszłości obrońcy naszej drużyny, który rozegrał w niej aż 19 sezonów. "Ryba" został uhonorowany specjalną statuetką, którą wręczył mu prezes Stowarzyszenia Kibiców Stali i radny miejski Adam Danaj.

- Dla mnie to jest olbrzymi zaszczyt, dziękuję za wyróżnienie i każdemu sportowcowi życzę takiego przeżycia - mówił Paweł Rybak, który opowiadał już po prezentacji, że jednymi z najbardziej pamiętnych dla niego meczów były te zwycięskie w barażach z Górnikiem Knurów w walce o pierwszy historyczny awans Stali do ekstraklasy w 1987 roku.

DOSTAŁ "STALOWE SERCE"

Prezentacja rozpoczęła się od pokazu multimedialnego, następnie na scenie wystąpił zespół taneczny "Pasja". Punkt kulminacyjny wieczoru nastąpił, gdy wywołany został przez prowadzącego prezentację Adama Krotoszyńskiego jako pierwszy na scenę nowy trener stalowowolskiej drużyny, Mirosław Kalita. Po nim asystent trenera Marek Kusiak, kierownik zespołu Wojciech Nieradka, masażysta Tomasz Fijarczyk i w końcu po kolei piłkarze Stali, którzy zasiedli wcześniej w pierwszym rzędzie przed sceną. Wśród nich nowi gracze "Stalówki": Michał Czarny, Artur Cebula, Robert Widz, nie zabrakło też utalentowanych zawodników z zespołu juniorów.

Głos na scenie zabrał między innymi kapitan zespołu, Daniel Radawiec, uroczyście ogłoszone zostały też wyniki głosowania kibiców w plebiscycie "Stalowe Serce" na najlepszego piłkarza drużyny w 2011 roku, jego zwycięzcą okazał się napastnik Wojciech Białek, który serdecznie dziękował kibicom za wyróżnienie. Nie zabrakło też upominków w postaci kalendarzy, wręczanych przez piłkarzy fanom, którzy wprawdzie nie wypełnili w pełni sali widowiskowej, ale nie szczędzili braw zawodnikom i trenerom, były też nieodłączne chóralne śpiewy. W MDK stawili się ci najwierniejsi fani "Stalówki", od przedszkolaków po nobliwych kibiców i wszyscy oni mają nadzieję, że drużyna w rozgrywkach wiosennych przysporzy im wiele radości.

Mirosław Kalita, trener Stali: - Do tej pory miałem przyjemność spędzać miłe chwile w Stalowej Woli jako piłkarz, tutaj udało mi się strzelić pierwszą bramkę na poziomie drugiej ligi (jako piłkarzowi Wisłoki Dębica - przyp. ARKA), to ze Stalowej Woli dostałem pierwszą propozycję transferu, też na poziomie drugiej ligi, w 1999 roku Maciek Nalepa, ówczesny bramkarz Stali, puścił bramkę po moim uderzeniu z 35 metrów (Kalita grał wtedy w Śląsku Wrocław). W 1973 Stal awansowała do drugiej ligi, grał w niej wtedy Bogusław Szczerbiński, brat mojej mamy, byłoby mi miło, gdyby historia zatoczyła koło i w przyszłym roku może Stal pod moją wodzą awansowałaby na zaplecze ekstraklasy.

Mariusz Szymański, działacz piłkarskiej spółki akcyjnej Stal Stalowa Wola PSA: - Wielkie podziękowania należą się "Scottiemu", który po raz kolejny przygotował prezentację multimedialną na naszą imprezę.