Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Grzegorz Zając: Chcemy wzmocnić Stal

Arkadiusz Kielar
Grzegorz Zając, prezes piłkarskiej spółki akcyjnej Stal Stalowa Wola PSA (z prawej, obok trener Sławomir Adamus) chce, by drugoligowy zespół piłkarzy "Stalówki" został wzmocniony i walczył w kolejnym sezonie o wysokie cele.
Grzegorz Zając, prezes piłkarskiej spółki akcyjnej Stal Stalowa Wola PSA (z prawej, obok trener Sławomir Adamus) chce, by drugoligowy zespół piłkarzy "Stalówki" został wzmocniony i walczył w kolejnym sezonie o wysokie cele. Arkadiusz Kielar
- Zrobimy wszystko, żeby nasz drugoligowy zespół piłkarzy był mocniejszy, dobrze przygotowany do nowego sezonu i osiągnął lepszy wynik niż w ostatnich rozgrywkach - mówi Grzegorz Zając, prezes piłkarskiej spółki akcyjnej Stal Stalowa Wola PSA.

Piłkarze Stali zajęli na koniec sezonu w drugiej lidze siódme miejsce. Drużyna miała obiecane premie od władz piłkarskiej spółki za miejsca w tabeli od 1 do 5. Przed rundą wiosenną zawodnicy i trener Sławomir Adamus deklarowali, że chcą walczyć o jak najwięcej, włącznie z awansem do pierwszej ligi.

- Czy jestem rozczarowany miejscem zespołu na koniec sezonu? Apetyt mój i pewnie większości kibiców był rozbudzony po dobrej rundzie jesiennej, ale wiosna zweryfikowała nasze zapędy - mówi Grzegorz Zając. - Chyba wszyscy odczuwamy niedosyt. Ze strony spółki zrobiliśmy to, co powinniśmy, w przerwie zimowej doszli do zespołu nowi zawodnicy. Jesteśmy już mądrzejsi, mamy więcej doświadczenia i w kolejnym sezonie możemy postawić przed zespołem wysokie cele. Będą jeszcze konsultacje z trenerem, zobaczymy, kogo uda się pozyskać do drużyny, nie chcemy "pompować balonu". Ciężko było zakładać już przed minionym sezonem awans, gdy budowaliśmy zespół i nikt nie wiedział, na co go będzie tak naprawdę stać. Ale po upływie roku można teraz wyciągnąć odpowiednie wnioski.

Działacze spółki starają się o licencję dla Stali na kolejny sezon, mają niezbędne dokumenty potrzebne do wniosku w Polskim Związku Piłki Nożnej, świadczące o braku zaległości wobec ZUS i Urzędu Skarbowego. Władze spółki czekają jeszcze na wpłatę pierwszej raty dla PZPN przez ZKS Stal, jak wiadomo, klub ma dług wobec PZPN w wysokości 100 tysięcy złotych.
- Jeżeli klub wpłaci pierwszą ratę, to będzie to wyraźny znak dla PZPN, że jest chęć do spłacenia długu - dodaje Grzegorz Zając.

Władze spółki i trener Sławomir Adamus chcą przed kolejnym sezonem wzmocnić zespół kilkoma zawodnikami. Bardzo bliski podpisania umowy ze "Stalówką" jest już Kamil Walaszczyk z Resovii Rzeszów, jak informowaliśmy, w kręgu zainteresowań Stali jest też bramkarz Sebastian Ciołek z Chełmianki Chełm i Janusz Wolański z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. A do tego grona dołączyli także Grzegorz Krystosiak z Motoru Lublin i Rafał Król ze Znicza Pruszków, o tym, kto ostatecznie trafi do Stalowej Woli, przekonamy się w najbliższym czasie. Umowę na kolejny sezon podpisał już z kolei ze Stalą czołowy pomocnik Jarosław Piątkowski, a władze piłkarskiej spółki pozyskały sponsora z branży odzieżowej, firmę Jako, dzięki pomocy sklepu Maraton w Stalowej Woli. Jako na korzystniejszych warunkach zastąpi w "Stalówce" Sallera, w którego strojach grali nasi piłkarze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie