MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Stali Stalowa Wola: - Samo poklepywanie nas po plecach nie pomoże

Arkadiusz Kielar
Mariusz Szymański, prezes Stali Stalowa Wola: - Samo poklepywanie nas po plecach czy ciepłe słowa nie pomogą.
Mariusz Szymański, prezes Stali Stalowa Wola: - Samo poklepywanie nas po plecach czy ciepłe słowa nie pomogą. Arkadiusz Kielar
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała Stali Stalowa Wola licencję na grę w drugiej lidze w kolejnym sezonie, z nadzorem finansowym i infrastrukturalnym. Przed władzami piłkarskiej spółki ze Stalowej Woli kolejne wyzwania.

Na kolejkę przed zakończeniem obecnego sezonu piłkarze drugoligowej "Stalówki" zapewnili już sobie utrzymanie. W niedzielę o godzinie 17 w ostatnim meczu sezonu zmierzą się u siebie z Radomiakiem Radom.

JEDEN Z NAJGORSZYCH

Wiadomo, że w piłkarskiej spółce akcyjnej Stal Stalowa Wola nie przelewa się i gra w nowym sezonie w nowej, centralnej drugiej lidze, to będzie prawdziwe wyzwanie. Licencja jest, ale z nadzorem.

- Nadzór finansowy nie wiąże się z zaległościami wobec naszych piłkarzy, tylko wobec zarządu - wyjaśnia Mariusz Szymański, prezes Stali. - Jeśli chodzi o nadzór infrastrukturalny, to cóż, nasz stadion będzie jednym z najgorszych w nowej, centralnej drugiej lidze. My jako spółka piłkarska nie jesteśmy gospodarzem obiektu, tylko Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Stalowej Woli. Lista zastrzeżeń PZPN jest długa: brak sanitariatów przy nowej trybunie, nieprzystosowanie jej do potrzeb niepełnosprawnych, brak punktu medycznego, nieskończony sektor dla zorganizowanych grup kibiców gości, brak ciągów komunikacyjnych przy nowej trybunie, brak stałego monitoringu obiektu. W baraku na stadionie pokój pomocy medycznej nie spełniający wymogów, brak pokoju antydopingowego, którego nie ma już gdzie zrobić, bo nie ma wolnych pomieszczeń. W szatni gospodarzy i gości niedostosowane sanitaria, tak samo w pokoju sędziów. Poza tym brak stanowiska zadaszonego dla sędziego technicznego, nie do końca poprawne narożniki boiska, brak oznakowania dróg ewakuacyjnych, jeśli chodzi o nową trybunę - dodaje szef piłkarskiej spółki ze Stalowej Woli.

ZNOWU JAK KOPCIUSZEK

Według zapewnień dyrektora stalowowolskiego MOSIR, Andrzeja Chmielewskiego, sektor dla kibiców przyjezdnych powinien być w pełni gotowy w lipcu, ale musi zostać jeszcze potem formalnie odebrany. W piłkarskiej spółce ze Stalowej Woli mają też inne zmartwienia, bo gra w nowej drugiej lidze to poważne wyzwanie finansowe.

- Dostaliśmy licencję, piłkarze zapewnili sobie już utrzymanie, ale wszyscy mamy też świadomość, że nowa druga liga będzie dla nas wielkim wyzwaniem - komentuje Mariusz Szymański. - Występujemy po raz kolejny jak Kopciuszek, już teraz trzeba myśleć, jak temu wszystkiemu podołać. Na pomoc samorządu nie mamy co liczyć, należy zadać pytanie, dla kogo to wszystko, skoro władze nie poczuwają się do wsparcia klubu, który mieści się w pierwszej pięćdziesiątce w Polsce. Ale nie zamierzamy się poddawać, choć samo poklepywanie nas po plecach czy ciepłe słowa nie pomogą. Teraz cieszymy się, że piłkarze zapewnili sobie utrzymanie, były lepsze i gorsze chwile w trakcie sezonu, były różne kłopoty, ale zespół stanął na wysokości zadania, dziękuję zawodnikom i trenerom. Zapraszamy serdecznie kibiców na mecz z Radomiakiem, będzie okazja, by podziękować drużynie za cały sezon i utrzymanie, będą też atrakcje, ale to niespodzianka - podsumowuje prezes.

W czwartek i piątek prowadzona będzie przedsprzedaż biletów na mecz z Radomiakiem. Bilety można nabyć w budynku MOSiR przy ulicy Hutniczej 15, pokój 114 na pierwszym piętrze, w godzinach 11-16.30. Ceny biletów: bilet z Kartą Kibica: 10 zł, bilet bez Karty: 14 zł, kobiety: 5 zł, dzieci w wieku 7-14 lat: 5 zł. Zorganizowane grupy dzieci ze szkół podstawowych z opiekunem wejdą na mecz z Radomiakiem za darmo. Można też równocześnie wyrabiać Karty Kibica, cena to 12 zł, Karta ważna jest do 31.12. 2015 roku, ważna jest tylko z dowodem tożsamości. Dla członków Stowarzyszenia Kibiców Stali Stalowa Wola Karty są bezpłatne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie