Na swoim profilu facebookowym prezydent Stalowej Woli podzielił się swoimi odczuciami.
"Niestety San mocno przybiera. W najbliższych kilkunastu godzinach stan wody będzie się podnosił. Spodziewana fala kulminacyjna dotrze do Stalowej Woli we czwartek około 6 rano. Wspólnie ze strażakami OSP Stalowa Wola i OSP Charzewice oraz miejskim sztabem kryzysowym monitorujemy zagrożenia. Obecnie woda wkrada się już na mały odcinek Błoni na wysokości oczyszczalni ścieków. Bardzo proszę wszystkich o zachowanie szczególnej ostrożności i nie zbliżanie się do rzeki. Pozostajemy w nocnym dyżurze monitorującym stan wody na Sanie" - napisał włodarz Stalowej Woli.
AKTUALIZACJA. ŚRODA, 24 CZERWCA.
"Po nocy oraz prognozie z rana na najbliższe godziny nie mam dobrych informacji. Jeszcze dzisiaj Błonia zostaną zalane przez San. Ze względów bezpieczeństwa podjąłem decyzję o zamknięciu całego terenu rekreacyjnego z zakazem wjazdu i wejścia. Służby miejskie od rana demontują małą architekturę i sprzęt rekreacyjny. Będę informował o bieżącej sytuacji. Dziękuję Strażakom i wszystkim służbom miejskim za pomoc i zaangażowanie" - informuje na profilu facebookowym Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?