Próbna po kasztanach

- Jeśli nie przeczytam do przyszłego roku wszystkich lektur, to leżę - powiedziała wczoraj po wyjściu z próbnego egzaminu dojrzałości z języka polskiego Kamila Przetaczała, uczennica Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika. - Kamila i jej koledzy potwierdzili, że jest to egzamin, podczas którego najbardziej przydadzą się nie ściągi, lecz myśląca głowa.

Młodzież wystartowała o godz. 9. Na napisanie prac z języka polskiego mieli 170 minut. Dziś piszą egzamin z języków obcych. Jutro dowolnie wybranego przedmiotu, który w przyszłym roku napiszą w wersji podstawowej lub rozszerzonej.

W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Tarnobrzegu do egzaminu przystąpiło 87 uczniów. Jakie wrażenia?

- Po języku polskim mówią, że nieźle - śmieje się Teresa Dominik Szeląg, dyrektor szkoły. - Młodzież od razu dostrzegła w tej formule pisania egzaminu dojrzałości kilka różnic. Najważniejsza jest taka, że nie można korzystać z pomocy naukowych, czyli ściąg. Nie ma takiej potrzeby, gdyż w testach, a nawet zadaniach opisowych chodzi o konkretne odpowiedzi. Dla nas nauczycieli to dodatkowy atut. Nie musimy zwracać tak dużej uwagi na piszących, pilnować czy ściągają. Wszyscy byli skupieni, gdyż taka formuła pisania egzaminu dojrzałości wymaga logicznego myślenia.

Dziś na stronach internetowych Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie pojawi się klucz, według którego należało wpisać odpowiedzieć.

- Jest to matura próbna, dlatego egzaminatorzy z krakowskiej OKE sprawdzą tylko pierwszą i środkową pracę w każdej klasie - tłumaczy Jadwiga Woźnicka z Podkarpackiego Kuratorium Oświaty. - Pozostałe prace sprawdzą poloniści, według ściśle określonych zasad. Wyniki matur muszą być podane jeszcze przed zakończeniem roku szkolnego, aby podczas wakacji młodzież zdecydowała, jakie przedmioty wybierze na właściwej maturze. Deklaracje będą składane na początku września.

Aby zdać nową maturę, trzeba zdobyć co najmniej 30 proc. punktów z części podstawowej i tylko tę część obejmuje egzamin próbny. Tymczasem, aby dostać się na wybrany przez siebie kierunek studiów, trzeba zdać maturę ze wskazanych przez uczelnię przedmiotów w rozszerzonej wersji egzaminu.