Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Produkcja żywności w Polsce to nie tylko zboża. Ile warzyw i owoców zbieramy z krajowych upraw? Samowystarczalność jest w cenie

Agata Wodzień-Nowak
Agata Wodzień-Nowak
Zbiory warzyw gruntowych blisko 4 mln ton (najwiecej w kujawsko-pomorskim, lubelskim i wielkopolskim), owoce z drzew prawie 4,8 mln ton (dominuje Mazowieckie), owoce z krzewów owocowych i plantacji jagodowych blisko 600 tys. ton (Lubelskie i Mazowieckie).Dane GUS 2022 r.
Zbiory warzyw gruntowych blisko 4 mln ton (najwiecej w kujawsko-pomorskim, lubelskim i wielkopolskim), owoce z drzew prawie 4,8 mln ton (dominuje Mazowieckie), owoce z krzewów owocowych i plantacji jagodowych blisko 600 tys. ton (Lubelskie i Mazowieckie).Dane GUS 2022 r. unsplash/Katie Jowett
W poniedziałek 16 października przypada Światowy Dzień Żywności. Z tej okazji postanowiliśmy przyjrzeć się wielkości produkcji żywności w Polsce. O nasze bezpieczeństwo żywnościowe, eksport i patriotyzm konsumencki zapytaliśmy jeszcze w sierpniu za sprawą Dnia Polskiej Żywności, Marcina Wrońskiego, zastępcę dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

Spis treści

Ile owoców, warzyw, zbóż i zwierząt produkuje lub hoduje się w Polsce?

Zajrzeliśmy do wykazu Produkcja upraw rolnych i ogrodniczych w 2022 roku oraz Zwierzęta gospodarskie w 2022 roku. Pozwoli to uzyskać obraz o polskiej produkcji rolniczej tym, którzy na co dzień nie śledzą tej branży. Poniżej znajdziecie dane Głównego Urzędu Statystycznego o powierzchni i zbiorach upraw zbóż, warzyw i owoców.

Przeczytaj też: Mniej ziemniaków, zbóż, warzyw i owoców, więcej buraków. GUS podał szacunek zbiorów z pól i sadów w 2023 roku

Zboża zajmowały w 2022 roku w Polsce powierzchnię blisko 7,2 mln hektarów, w tym te podstawowe z mieszankami zbożowymi blisko 5,9 mln ha. Najwięcej:

  • pszenica - 2,5 mln ha
  • kukurydza na ziarno 1,2 mln ha
  • pszenżyto 1,2 mln ha
  • żyto 662 tys. ha
  • jęczmień 639 tys. ha
  • owies 466 tys. ha
  • gryka 114 tys. ha

Zbiór tylko zbóż podstawowych wyniósł w 2022 roku ponad 25,7 mln ton. O 3,9 proc. więcej niż rok wcześniej.

Kolejne uprawy zajmowały: ziemniaki 196 tys. ha (zebranych ponad 6 mln ton), buraki cukrowe prawie 222 tys. ha, rośliny oleiste (głównie rzepak) prawie 1,2 mln ha, strączkowe jadalne 125 tys. ha.

Zbiory warzyw gruntowych GUS oszacował na blisko 4 mln ton (najwięcej w kujawsko-pomorskim, lubelskim i wielkopolskim), owoce z drzew prawie 4,8 mln ton (dominuje Mazowieckie), owoce z krzewów owocowych i plantacji jagodowych blisko 600 tys. ton (Lubelskie i Mazowieckie). Bardziej szczegółowe informacje o zbiorach wybranych owoców i warzyw znajdziecie w galerii.

Równie ważna, co produkcja roślinna, jest ta zwierzęca. Spójrzmy zatem na wielkość pogłowia:

  • Bydło 6 444,1 tys. sztuk, w tym krowy 2207,7 tys. Dla porównania w 2000 roku 6 082,6 tys. (w tym 3097,5 tys. krów), w 1980 roku 12 648,6 tys. sztuk (w tym 5955,6 tys. krów).
  • Świnie: w 2022 r. - 9 611,2 tys., w 2000 roku - 17 122,0 tys., w 1980 roku - 21 325,6 tys. sztuk.
  • Owce: w 2022 r. - 289,9 tys. sztuk, w 2000 roku - 361,6 tys., w 1980 r. - 4206,5 tys. sztuk.
  • Drób kurzy: w 2021 r. - 164 369 tys. szt., w 2000 r. - 45 333 tys. szt., w 1980 r. - 67 239 tys. sztuk

Mamy komfort bezpieczeństwa żywnościowego. Czy w pełni?

Jak to jest z polską żywnością, jej produkcją i naszym stosunkiem do krajowych wyrobów? Odpowiada Marcin Wroński, zastępca dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

W jakim stopniu pod względem produkcji żywności Polska jest samowystarczalna? W przypadku wieprzowiny zdaje się, że nie jesteśmy obecnie w stanie zaspokoić zapotrzebowania rynku wyłącznie krajową hodowlą.

Polska jest samowystarczalna pod względem żywnościowym, co daje nam komfort bezpieczeństwa żywnościowego. Są na świecie kraje, gdzie ich produkcja rolna zaspokaja tylko 20-30% popytu wewnętrznego. Nadwyżki sprzedajemy z coraz lepszymi efektami w innych krajach, a wartość i wolumeny eksportu produktów rolno-spożywczych systematycznie rosną.

Nasze produkty to wysoka jakość, najwyższe standardy bezpieczeństwa, przy w miarę niskiej jeszcze cenie. Może ktoś powiedzieć, że przecież nie uprawiamy ryżu, czy nie mamy cytrusów, ale produkujemy np. kasze czy rodzime owoce, produkty, które mogą zastąpić nam w codziennej diecie z powodzeniem produkty z innych odległych części świata.

Podobnie można uznać w przypadku wieprzowiny, której faktycznie produkcja krajowa obniżyła się w ostatnich latach, ale wyrośliśmy równocześnie na największego producenta drobiu w Unii Europejskiej, czy coraz większego producenta wołowiny.

Trzeba zaznaczyć, że spadki pogłowia trzody chlewnej występują u wszystkich głównych producentów: w Niemczech, Danii, a nawet Hiszpanii. W mojej ocenie produkcja trzody chlewnej w naszych warunkach musi odbywać się w trzech modelach. Pierwszy to mała produkcja na własny użytek, druga to średnia połączona z małym przetwórstwem, w oparciu o wykorzystanie ras rodzimych, często w systemie ekologicznym i trzecia duża, której zadaniem jest zapewnienie dużych jednolitych partii towaru dla przemysłu mięsnego.

Rośnie eksport polskiej żywności

Strefa Agro: Jaki procent wyprodukowanej w Polsce żywności eksportujemy i które kierunki należą do najpopularniejszych?

Marcin Wroński, KOWR: - Na rynki zagraniczne trafiły w 2022 r. polskie produkty o łącznej wartości 47,6 mld euro. W pierwszym półroczy 2023 roku eksport żywności wzrósł o 16% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego i wyniósł 25,6 mld euro. Naszym głównym partnerem są kraje z Unii Europejskiej, a spośród nich Niemcy. Wynika to z kilku czynników, bliskość i niższe koszty transportu, podobne upodobania kulinarne i wspólny rynek.

Systematycznie umacniamy naszą rozpoznawalność w krajach azjatyckich, czy bogatych krajach arabskich. Eksportujemy głównie mięso i jego przetwory, 80% wołowiny i 60% produkcji drobiu. Sprzedajemy za granicę, zboża i jego przetwory, w tym sezonie mieliśmy rekord jego eksportu prawie 12 mln ton. Wśród hitów eksportowych znajdują się również, owoce i warzywa, papierosy, produkty mleczne, czy cukier i cukierki.

Polska flaga w sklepowych ladach

KOWR od kilku lat prowadzi kampanię Kupuj Świadomie Produkt Polski. Przynosi rezultaty? Częściej czytamy etykiety i sprawdzamy kraj pochodzenia produktu?

Po 1989 roku zafascynowaliśmy się produktami z zagranicy, były one lepiej opakowane, ich marketing był o wiele lepszy niż naszych rodzimych, wsutek czego straciliśmy dużą część udziału w rynku krajowym. Dziś polskiego konsumenta udaje nam się skutecznie odzyskiwać, obecny rząd stawia bardzo mocno na kształtowanie takiej postawy, jaką jest patriotyzm konsumencki. Wprowadzone zostało oznaczenie Produkt Polski, które mówi o kraju wytworzenia i pochodzeniu surowca, obowiązek umieszczania flagi pochodzenia np. w przypadku ziemniaków, czy mięsa surowego w ladach.

To duża kampania mówiąca o tym, że kupując nasze krajowe produkty, zwiększamy wpływy do budżetu, utrzymujemy u nas miejsca pracy i dbamy o środowisko, ponieważ ograniczamy transport na duże odległości. Należy przypomnieć, że wcześniej wmawiano nam, że patriotyzm konsumencki to coś złego i nie możemy w ten sposób promować naszych produktów, ponieważ jesteśmy w Unii. To była oczywista bzdura i manipulacja, bo inne kraje starej Unii systematycznie budowały i budują patriotyzm konsumencki.

Coraz więcej Polaków zwraca uwagę na kraj pochodzenia i wybiera polskie produkty, o efektach działań z ostatnich lat najlepiej świadczy badanie Polska Wieś i Rolnictwo z 2022 roku, gdzie ponad 70% ankietowanych deklaruje, że podczas codziennych zakupów rozpoznaje i spotyka żywność z oznaczeniem Produkt Polski.

Myśląc o typowo polskim obiedzie, co widzi pan na talerzu?

Polski obiad o bez wątpienia rosół z polskiego kurczaka z makaronem z polskich zbóż i naszymi warzywami, na drugie danie kotlet schabowy, z ziemniakami i surówką, bądź kapustą i oczywiście sok jabłkowy, a nie pomarańczowy. W polskiej kuchni bez problemu każdy możne znaleźć dla siebie coś dobrego. Może kiedyś uda nam się zbudować dla niej taką markę na świecie, jak np. kuchnia włoska, indyjska, czy meksykańska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Produkcja żywności w Polsce to nie tylko zboża. Ile warzyw i owoców zbieramy z krajowych upraw? Samowystarczalność jest w cenie - Strefa Agro

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie